W życiu Majki nareszcie wszystko się ustabilizowało. Wygląda na to, że
po wielu perypetiach znalazła nie tylko swoje miejsce na ziemi, ale też
miłość i przyjaźń. Ale nie jest dobrze jak jest za dobrze.
Nad
Uroczysko nadciągają burzowe chmury, ich pierwszym zwiastunem jest
przyjazd Niemki, która (jak szepczą mieszkańcy Malowniczego) przyjechała
odebrać ludziom ziemię.
Jaki wpływ będzie miała ta wizyta na
mieszkańców Uroczyska i całego miasteczka? Czy miejscowi dadzą sobie
radę z kłopotliwym gościem? Kim jest ciotka Rozalia, która
niespodziewanie zjawia się w Uroczysku? I jak do tego wszystkiego ma się
tytułowe wino?
Po raz kolejny zapraszamy czytelników do
odwiedzenia Malowniczego i zajrzenia z wizytą do jego mieszkańców. Tych,
którzy już pojawili się w poprzednich książkach z sudeckiego cyklu i
tych, którzy dopiero zjawią się w miasteczku.