środa, 2 lipca 2014

A tak było wczoraj :)

Jednym słowem CUDNIE!!!! Dziękuję!!!
To już po spotkaniu.Razem z Iwoną:)

A tutaj z Basikiem i Agą:)

Hmmm.... Mikrofon... Moja mina wyraźnie mówi co o nim myślę...

A tutaj...No sami widzicie:) Piwo z sokiem imbirowym jest przednie Panie Kłaczku:)

Pełna sala. Bardzo,bardzo Wam dziękuję!
Tutaj z Panią Justyną, której chciałam bardzo podziękować za piękne
prowadzenie spotkania.

8 komentarzy:

  1. Widać, że pięknie było. :) :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja dziękuję za przemiłe spotkanie, wspomnienia niezapomniane będą;-)
    A już od dzisiaj wkraczam w "Wymarzony czas";-)

    OdpowiedzUsuń
  3. No to może uda się w tym Kazimierzu spotkac :b

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie :) Czekam na spotkanie w Warszawie a póki co zaczęłam "Wymarzony czas". Zapowiada się równie wspaniale jak pierwsze spotkanie z Malowniczym :)

    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli będzie w mojej okolicy spotkanie z panią to przyjdę chociaż bym miała na nie rowerem po pracy przyjechać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A kiedy Kraków? Bo mam coraz większego smaka... warto wreszcie osobiście poznać autorkę Malowniczego! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widać, że spotkania udane, i te przy mikrofonie, i te przy piwku :) Ja dopiero teraz mam czas na "Wymarzony dom", który dostałam od siostry. A swoją drogą to ja o takim właśnie domu marzę... Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam nadzieję, że jak najczęściej będzie Pani odwiedzała Rzeszów :)

    OdpowiedzUsuń