Strony

środa, 13 grudnia 2017

W sprawie głosowania

Burza tutaj, burza na facebooku. Nawałnica dotyczy głosowania. Na pierwszy rzut oka widać, że
emocje aż buzują. Kochani - studzę. Po pierwsze po to właśnie mamy jury żeby było obiektywnie, po drugie owszem czasami niektórych ponosi. Ale duża część głosuje uczciwie. Przynajmniej ja to tak widzę, nie chcę całkowicie wątpić w szczerość i prostolinijność. Ankieta też nie jest obiektywna, bo można ją obejść. Nie będę pisała jak ale można. Nie chcę ograniczeń. Kochani przede wszystkim przypomnijmy sobie po co w ogóle powstał ten tomik. PO TO ŻEBY SPEŁNIAĆ MARZENIA! Po to żeby Ci którzy marzą o pisaniu nabrali wiatru w żagle. Żeby dać sobie skrzydła. Żeby zobaczyć w tomiku swój teks podpisany własnym imieniem i nazwiskiem. I to jest najważniejsze. Przede wszystkim to ma być inspiracja. Pamiętajcie o tym. Akurat tu to podium nie jest najważniejsze. Ważne jest zupełnie co innego. Kto rozumie ten wie o czym mówię. Ten kto nie rozumie zapewne nie zrozumie nigdy.

16 komentarzy:

  1. no i tyle w temacie... no i słusznie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. To niezwykle uprzejme ze daje pani taka szanse tym ktorzy uwielbiaja pisac.

    OdpowiedzUsuń
  3. A może po prostu nie warto organizować takiego głosowania, skoro jest jury?

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo przykro że niektórzy nie rozumieją. Bardzo się cieszyłam, że mi sie udało skończyć opowiadanie i się nim z Wami podzielić. I tylko tyle chciałam osiągnąć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja debiutancka powieść ukaże się w czerwcu.
    A to za sprawą tego właśnie cudnego POMYSŁU płynącego z SERCA Magdaleny. Jest WSPANIAŁA, że daje taką możliwość osobom piszącym. Tylko jej dziękować za WSPANIAŁOMYŚLNOŚĆ.
    Zamiast się nakręcać głosowaniem, bądźmy WDZIĘCZNI.
    Wdzięczność przywołuje dobro.
    Ja jestem.

    Zainspirowały mnie i zdjęcia i temat właśnie "Duchów przeszłości". Pociągnęłam temat i tadam!
    Cieszmy się, zamiast psuć sobie humory.
    Jeszcze się nam KOCHANA Magdalena zniechęci i rozmyśli, zamknie tak fajny projekt. A jak projektu nie będzie, to szans na własny tekst w książce maleje.
    Wyczekujcie więc Tomiku z radością.
    Serdeczności WAM zostawiam. Ewa Maćkowiak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie mogę doczekać się tomiku. Mam cichą nadzieję, że na Święta będzie i będę mogła przeczytać te wszystkie cudowne piernikowe opowiadania. I oczywiście super będzie jak w końcu znajdzie się na mojej półce w biblioteczce.Będzie drugi do kolekcji. A projekt jest świetny. Wątpię, że większość z nas piszących takie opowiadania odważyła by się rzucić na głęboką wodę i wydać książkę. A tak może powoli, powoli i kiedyś coś z tego będzie. Anna Grzebalska

      Usuń
    2. Ja również gratuluję i zachęcam, aby próbować. Moja debiutancka powieść "Rodzinne rewolucje" ukaże się przed Walentynkami, a w najnowszym tomiku znajdziecie opowiadanie - może komuś się spodoba.
      M Kasprzyk

      Usuń
  6. Jak to, żeby spełniać marzenia, to jednak tego złotego mercedesa nie będzie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. "Kochani przede wszystkim przypomnijmy sobie po co w ogóle powstał ten tomik. PO TO ŻEBY SPEŁNIAĆ MARZENIA!"
    I moje właśnie spełnia. Jestem dumna, że mogę uczestniczyć w tak cudownym projekcie. Jestem szczęśliwa, kiedy trzymam w rękach książkę (bo przecież tomik to nasza wspólna książka), w której jest również moje imię i nazwisko, przy moim własnym opowiadaniu. DZIĘKUJĘ PANI MAGDO Z CAŁEGO SERCA :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Głosowanie mobilizuje do czytania. Motyw serca z piernika dodatkowo ma walor wychowawczy. Tematyka przedświąteczna. Ponadto sposób na uatrakcyjnienie metod pracy. Dziękuję pani Magdaleno serdecznie i gratuluje, bo nazwisko Kordel dzięki projektowi jest znane już moim podopiecznym. A głosy też swoje zrobiły. Tak więc wszystko okey.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniały pomysł, piękna zabawa i cudowne spełnianie marzeń.Myślę, że oprócz talentu trzeba mieć w sobie dużo pokory, empatii i miłości do drugiego człowieka. Serdeczne przedświąteczne pozdrowienia zostawiam-;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ludzie naprawdę oszukują? Po co? Magdalena przyjęła opowiadania każdego, kto chciał napisać. To jest wygrana. A jakieś podium czy głosowania są mniej istotne. Każdy ma swój gust czytelniczy. Głowowanie nigdy nie będzie sprawiedliwe i nie o to w tym chodzi. To zabawa. Ale nawet do niej trzeba dorosnąć.

    OdpowiedzUsuń