piątek, 17 maja 2013

Słów kilka o spisie matron i o sierotce, która mi umknęła

Odpowiadając na apel Natalii, który wygłosiła pod wczorajszym postem ogłaszam niniejszym spis matron. W męskim i żeńskim wydaniu.Tym, którzy nie są jeszcze pewni czy matronami są polecam przeczytanie wczorajszego tekstu i określenie się:) Jeżeli chodzi o wyznania miłosne to też możemy sobie wpisywać. Swoje własne lub z książek  takie, które zrobiło na Was wrażenie. Kto wie może któreś z młodych gniewnych skorzysta z takiego gotowca i oszczędzi uszy wszechobecnych matron przed więdnięciem. To po pierwsze. Po drugie powinny być już wyniki konkursu o podróży marzeń, ale sierotek odpowiedzialny za losowanie umknął mi do przedszkola. I nie to żebym nie chciała żeby losował. Tysiek po prostu ma dziś wycieczkę do fabryki cukierków i od szóstej był gotowy do wyjścia dręczony strasznym przeświadczeniem, że nie zdąży. Na moją delikatną sugestię, że mógłby wyciągnąć los odpowiedział tonem starca:
- Mamo nie widzisz, że ja zaraz wychodzę? Później ci pomogę w tych papierkach!
Sami widzicie, że nie pozostaje nam nic innego tylko czekać do popołudnia, kiedy to mój syn powróci nacukierkowany i chętny do papierkowej roboty:)
Tak więc do popołudnia, a do tego czasu wszystkie matrony łączcie się! Ja zaraz dam dobry przykład i się wpiszę:)

23 komentarze:

  1. Oświadczam wszem i wobec: jestem matroną!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. druga w nocy ,nie śpię ,bo skurcze stóp no i trafiłam na blog Pani,bardzo interesujący. pozdrawiam,dobranoc.jutro będę czytała d.c. Wacława też matrona

      Usuń
  2. Madziu, z przyjemnością dołączę do szacownego grona. Jestem matroną podwójnie, bo i z wieku i z charakteru. I chyba nawet jestem z tego dumna. Pozdrawiam serdecznie pozostałe matrony. M.J.Kursa

    OdpowiedzUsuń
  3. Również oświadczam, że również jestem matroną!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapisuję się również do szacownego grona i pozdrawiam wszystkie matrony.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pani Dobrodziejko, wychodzi na to, że i ja jestem na liście matron.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nadejszła wiekopomna chwila...;D
    Jestem MATRONĄ!! ;)) I dobrze mnie z tym!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapiszę się, szczególnie, że wczoraj spędziłam godzinkę wśród młodzieży, nasłuchałam się i ja... niech będzie martona, Pani Ładna!

    OdpowiedzUsuń
  8. To ja też jestem matroną, Dobrodziejko :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Matroną chyba byłam mentalnie od zawsze. A dzisiaj ze względu na wiek i poglądy oczywiście tak.
    Dopisuję się więc do listy matron.)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak wszyscy, to wszyscy... ja też :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja oczywiście też:)
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
  12. Pomknęłam od razu po twoim komentarzu u mnie:) Niestety, albo stety:) łapię się na matronę:) Proszę mnie dopisać:)
    A jak sierotek? Losował już?

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale czy to można się tak zapisać, czy trzeba być przez kogoś "uznanym" za matronę, bo jeśli można się wpisać, to się chętnie wpisuję, ale "uznać" to mnie chyba nikt nie uzna, buuu....

    OdpowiedzUsuń
  14. Na tej liście nie może i mnie zabraknąć :) na matronę łapię się w 100%

    OdpowiedzUsuń
  15. Wychodzi na to, że będę tu pierwszym matronem / matroną męską (niewłaściwe skreślić).
    Co do tytułowania to mogę jedynie użyć "Pani ładna"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten anonimowy to ja..... Marek Baran ;)

      Usuń
  16. I ja też rzecz jasna się na listę wpisuję!

    OdpowiedzUsuń
  17. Tak. Jest to przerażające. Wiem bo słyszałem na własne uszy. I też chcę być matronem - drugim, bo wcześniej nie wiedziałem czy jako samiec mogę... Podpisano: MONSZ (zgadnijcie czyj...).

    OdpowiedzUsuń
  18. Obiema kończynami podpisuje się pod Matronami;-)
    Czuje że rymuje;-D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też jestem matroną! Możecie mi mówić "łaskawa pani" tudzież "pani dobrodziejko".
    :-))))))))))))))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  20. To ja poproszę "pani piękna"... :P a co jak szaleć to na maksa.
    A z tego co widzę to matroną jestem rękami, nogami i czym tam się jeszcze da

    OdpowiedzUsuń