A tak przy okazji Wymarzony dom Wymarzonym domem, a co powiecie na wymarzone okno? Bo mnie takie właśnie się marzy:
poniedziałek, 3 marca 2014
Konkurs na LC
To wiadomość dla tych, którzy chcieliby przeczytać "Wymarzony dom". Na Lubimy Czytać do 6 marca trwa konkurs i do wygrania jest 5 egzemplarzy Malowniczego. Kto ma ochotę wziąć udział zapraszam TUTAJ
A tak przy okazji Wymarzony dom Wymarzonym domem, a co powiecie na wymarzone okno? Bo mnie takie właśnie się marzy:
Ma w sobie to coś taki romantyczny urok:)
A tak przy okazji Wymarzony dom Wymarzonym domem, a co powiecie na wymarzone okno? Bo mnie takie właśnie się marzy:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Biorę okno razem z kotem!
OdpowiedzUsuńA Wymarzony Dom zauroczył mnie i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. Pani Magdo, pani bohaterek nie da się nie lubić!
Musze dopaść jeszcze pozostałe książki. Próbowałam przed świętami ale poza Uroczyskiem, nie znalazłam ani jednej w księgarniach :( mam nadzieję, że to tylko przeoczenie.
A, zapomniałabym! KATEGORYCZNIE żądam namiarów na Malownicze! Jadę tam na wakacje ;) w końcu daleko z Wrocławia nie mam :D
pozdrawiam
Em
Wymarzone bo z kotem. :)
OdpowiedzUsuńJa na okno się piszę, po pierwsze za jego urok, po drugie koniecznie z mruczącym załącznikiem;-)
OdpowiedzUsuńA co do "Wymarzonego..." przez nawał pracy czytam już tydzień, zawsze przed snem, i nie myśl kochana że tak długo czytam bo nie wciąga, oj nie ja poprostu sobie ją dzielę by starczyła jak najdłużej. Już od tygodnia pomieszkuję w Malowniczym i jest mi tam bardzo dobrze, ale kartek niestety ubywa;-(
Madziu! Okno pokazane tu przez Ciebie jest przesliczne, romantyczne i budzące fale dobrych skojarzeń...
OdpowiedzUsuńAle ja chciałabym napisac o innym oknie. Takim zwykłym. Moim własnym.Skromnym.
Codziennie staje w tym oknie i czekam kiedy wreszcie listonosz dostarczy mi przesyłkę z ksiazką z opowiadaniami świątecznymi od Ciebie...I parę innych osób poza mną też tak czeka. I nic. Samochód listonosza mija mój dom i obojętnie jedzie dalej...A mnie smutno jakos i przykro, bo przecież ponad dwa miesiace juz tak czekam. Czy sie doczekam...?
Madziu! Pisze o tym tutaj, na Twoim blogu, a nie na poczcie, bo nie dostałam odpowiedzi na mój ostatni list w tej sprawie. Nie wiem wiec czy list w ogóe dotarł.
Proszę! Napisz cokolwiek, co sie dzieje! Niech nie stoję juz w oknie nadaremnie...
Olgo mam kłopoty z przesyłkami, napiszę na maila, książka dojdzie, jeszcze tylko chwila cierpliwości.
UsuńMam nadzieje, ze do mnie tez wpadnie listonosz ;)
UsuńOkno zza wschodniej granicy. Tylko ładnie wygląda i życie tam wolniej się toczy ale czy ktoś chciałby tam mieszkać i żyć-wątpię.
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=wspv81UK_0Y
Droga po której nikt nie chciałby jeździć, szczególnie druga część filmu oraz drugi film: piękna i mroźna zima w Rosji.
http://www.youtube.com/watch?v=vL5W0ILzkb0
A najwięcej ma w sobie kota :D
OdpowiedzUsuń