Wczoraj przyszła do mnie paczka, z mojego osobistego wydawnictwa:) A w paczce... Cóż było coś co sprawiło, że przez moment poczułam się jak dziecko. Chwila podekscytowania i wielki uśmiech! Doczekałam się:) Dostałam od "Znaku" swój własny wymarzony dom! Dziękuję! Wszystkim! A Ani w szczególności:) Za tę chwilę, w której przypomniałam sobie, jak to jest gdy wierzy się w świętego Mikołaja i za to, że w całym domu pachnie świętami:) Dziękuję!
A to proszę, tak to wszystko wyglądało:
|
Tu widać Tyśka, który za moment będzie chciał... Cóż.. Pożreć zawartość paczki:) |
|
Jest i buda i piesek i choinka, i drewutnia i drabina... No po prostu boskie! |
Jaki piękny domek *.* Aż żal zjadać... Zostawiłabym :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne :)
OdpowiedzUsuńŚliczności! zachowaj go na pamiątkę!! :) :) :)
OdpowiedzUsuńCudny. I z pewnością smaczny :)
OdpowiedzUsuńCudne sa piernikowe domki, wspaniala dekoracja na swieta :) Milego weekendu:)
OdpowiedzUsuńCudowne,zapach w domu musi byc wspaniały:)
OdpowiedzUsuńPiękny !!! A może kiedyś...
OdpowiedzUsuńRany, jak udało im się dowieźć taką przesyłkę w całości. Świetny prezent, też bym chciała:)
OdpowiedzUsuńO jaki śliczny!
OdpowiedzUsuńależ wspaniałość;-)
OdpowiedzUsuńno mieli wspaniały pomysł i pozytywna i miła niespodzianka;-)
mam nadzieję, że wymarzony dom się ostanie jak najdłużej i Tysiek się oprze pokusie konsumpcji;-D
Cudności ;)
OdpowiedzUsuńArcydzieło (-; Też dostałam taką choinkę z piernika, ale domek jest wspaniały! I ze śniegiem na dachu (-;
OdpowiedzUsuń