Człowiek lat tyle ma, że niestety
w sprawach tych nadto aż obeznany –
wie już, że wiosną lgnie lub wręcz leci
niemal wszystko, a górą bociany
z lotu ptaka lustrują nasz podziw
dla przyrody walorów i wdzięków,
by na gwiazdkę ów podziw nagrodzić
licznym gronem wrzeszczących prezentów
A wystarczyło by przeczekać,
ale zrozum tu człowieka!
Wiosna to w ogóle podstępna pora roku. Pobudza bowiem inne, zazwyczaj uśpione części naszego jestestwa. O tym przekonuje nas w jednym ze swoich tekstów pani Stefania Grodzieńska, a kobieta była mądrą i doświadczoną niewiastą i wierzyć jej nie tylko można ale wręcz trzeba. Oto, co według niej, wiosna może z nami uczynić:
"Na wiosnę mam zawsze głupie pomysły. Moja myśl opuszcza stałe swoje mieszkanko, zbudowane z rozsądku, i wypuszcza się na harce w niedozwolonych terenach: zatańczę po rosie (myślę sobie) albo umrę w tajemniczych okolicznościach, albo rzucę się na szyje pierwszemu napotkanemu na ulicy Holoubkowi, albo wtargnę do studia telewizyjnego podczas audycji na żywo i krzyknę całemu światu:
- Palusińska jest trąba i ciężka idiotka!"
Mnie najbardziej z tego podoba się : umrę w tajemniczych okolicznościach. Oczywiście tylko w teorii, broń boże w praktyce :) Z tym krótkim wiosennym tekstem chciałabym Wam życzyć wiosennego szaleństwa :) Macie już jakieś pomysły?
Ja bym się rzuciła na szyję... Albo u stóp legła.
OdpowiedzUsuńWiosenna Krysia.
To może zamiast u stóp to wśród tego kwiecia? Zespół w zespół ? :)
UsuńWiosna jest najpiękniejszą porą roku- zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, chociaż jesień też jest cudowna, tyle że po zimie jesień z wiosną nie ma szans :)
Usuń