Strony
- Strona główna
- 48 tygodni
- Uroczysko
- Sezon na cuda
- Okno z widokiem
- Wino z Malwiną
- Malownicze. Wymarzony dom.
- Wymarzony czas
- Tajemnica bzów
- Nadzieje i marzenia
- Anioł do wynajęcia
- Kontakt
- Świąteczny zakątek
- Telefon zapytania
- Seria Uroczysko - kolejność czytania
- Seria Malownicze - kolejność czytania
- Poza serią - moje książki
- Serce z piernika
- Jak zostać pisarką
niedziela, 30 kwietnia 2017
Proszę państwa oto Michel :)
Tysiek już od jakiegoś czasu z dużym upodobaniem ogląda wszelkie programy kulinarne. Największą sympatią darzy Michela Morana. I zapewne dlatego nasz nowy domownik został ochrzczony właśnie takim a nie innym imieniem. Cóż jak na razie wcina wszystko co dostanie, apetyt mu dopisuje, a ponoć Michel Moran też lubi podjeść :) Przedstawiam Wam naszego nowego domownika, przed Wami Michel :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale śliczny :) Słodziak :*
OdpowiedzUsuńŚliczne kocisko, Madziulku:)! Niech Wam zdrowo rośnie, aż będzie duuuużym cudnym kotem:)!
OdpowiedzUsuńNo slodki ten Wasz Michel, duzo radosci:)
OdpowiedzUsuńJaki cudny :)
OdpowiedzUsuńO Mój Bożeeeee <3 zakochałam się ;) A jak Kordelia zareagowała na nowego członka rodziny?:)
OdpowiedzUsuńWprost słodziak. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTyśkowi się nie dziwię, bo my z Patryśką też lubimy programy kulinarne :)
OdpowiedzUsuńAle z Michela słodziak :)
Cudowny kociak !
OdpowiedzUsuńJaki słodki...
OdpowiedzUsuń