niedziela, 30 kwietnia 2017

Proszę państwa oto Michel :)

Tysiek już od jakiegoś czasu z dużym upodobaniem ogląda wszelkie programy kulinarne. Największą sympatią darzy Michela Morana. I zapewne dlatego nasz nowy domownik został ochrzczony właśnie takim a nie innym imieniem. Cóż jak na razie wcina wszystko co dostanie, apetyt mu dopisuje, a ponoć Michel Moran też lubi podjeść :) Przedstawiam Wam naszego nowego domownika, przed Wami Michel :)






9 komentarzy:

  1. Śliczne kocisko, Madziulku:)! Niech Wam zdrowo rośnie, aż będzie duuuużym cudnym kotem:)!

    OdpowiedzUsuń
  2. No slodki ten Wasz Michel, duzo radosci:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O Mój Bożeeeee <3 zakochałam się ;) A jak Kordelia zareagowała na nowego członka rodziny?:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tyśkowi się nie dziwię, bo my z Patryśką też lubimy programy kulinarne :)
    Ale z Michela słodziak :)

    OdpowiedzUsuń