U mnie dzisiaj już zapachnie Bożym Narodzeniem mimo, że do świąt jeszcze trochę czasu zostało. Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie to właśnie te święta są najważniejsze ze wszystkich. Chyba dlatego, że nie ma w kalendarzu drugich tak ciepłych, tak rodzinnych i tak wzruszających. Wszystko - gotowanie, przygotowywanie prezentów, ubieranie choinki, kolędy - w te dni wzrusza i chyba pokazuje co tak naprawdę w życiu jest najważniejsze. Boże Narodzenie wydobywa z ludzi to co najlepsze bez względu na to kto w co wierzy i do jakiego Kościoła uczęszcza lub nie uczęszcza. To tyle tytułem wstępu, bo choć jestem wielbicielką końcówki grudnia nie oszalałam na tyle żeby na początku listopada już Was zarzucać Bożonarodzeniowymi tematami. Ale żeby móc zaproponować Wam to co zamierzam jakoś musiałam zacząć. Słuchajcie! Otóż mam pomysł! Związany rzecz jasna ze świętami. Wiem, że sporo wśród was jest nie tylko czytających, ale też piszących. Zresztą do tego co wam chcę zaproponować nie trzeba pisać notorycznie tylko mieć pomysł. Otóż co Wy na to żebyśmy - tak żebyśmy - napisali opowiadanka wigilijne i potem je wydrukowali? To znaczy zrobili z nich książkę? Zdaje sobie sprawę, że czasu jest niewiele, ale pomyślcie jakie to by było fajne! Wymyśliłam (z pomocą męża zresztą), że miałoby to wyglądać tak: Do końca listopada piszecie opowiadanie (niezbyt długie) o tematyce świątecznej, przysyłacie a ja w specjalnej zakładce umieszczam wszystkie teksty. Potem do 3 grudnia głosujemy, nie wiem chyba za pomocą ankiety, albo komentarzy pod opowiadaniami na to które wam się najlepiej podobało. 5 z najwyższą liczbą głosów zwycięży a autorzy otrzymają 2 egzemplarze książki w nagrodę. Pozostałych uczestników opowiadania też zostaną umieszczone w książce. Jeżeli chodzi o sprawy złożenia, wydrukowania, zaprojektowania okładki i tym podobne to biorę to na siebie, a raczej na męża:) Wydaje mi się, że taka książeczka byłaby fajnym prezentem, a poza tym pomysł nieskromnie mówiąc bardzo mi się spodobał:) Tylko nie wiem co wy na to? Po raz pierwszy proponuję coś takiego i zupełnie nie wiem czy bylibyście zainteresowani?
A gdybyście mogli zrobić zajawkę o tym moim pomyśle na swoich blogach byłabym wdzięczna. Bo im będzie więcej zainteresowanych tym konkurs ciekawszy:)
W związku z pytaniami konkretyzuję: Opowiadanie ma być nie dłuższe niż 6 stron (jedna strona=1800 znaków) Oczywiście jeżeli wyjdzie dziesięć słów więcej nikt nie będzie robił z tego tragedii:), teksty proszę przesyłać na mojego maila. Gdy dostanę pierwsze opowiadanie stworzę zakładkę i je tam wkleję i kolejne też tam trafią. Tematyka oczywiście świąteczna. Opowiadania przesyłamy do 30 listopada do 24:00.
Doskonały pomysł. Ja co prawda nie piszę, ale będę kibicować:)
OdpowiedzUsuńTrzymaj mocno kciuki, bo ja się zastanawiam czy w ogóle znajdę chętnych:) Bo czasu jest mało, ale tak jakoś zachciało mi się podziałać:) Chyba na przekór ponurości za oknem i przygnębieniu, które mnie dopadło:)
UsuńCałusy przesyłam:)
No i może jednak się skusisz? Takie małe malutkie opowiadaneczko, co?:)))
Znajdziesz ludzi piszących i takich co to myślą, ze piszą jest sporo. Umieściłam info i link na blogu:).
UsuńMadzia, co ja tobie będę konkurencję robić i sama pisać:):):)
UsuńA serio, znam swoje możliwości. Ale kibicuję.
No dobra skoro tak mówisz to pewnie wiesz:)
UsuńA za info na blogu dziękuję:)
Świetny pomysł:D Jak znajdę czas i się wyrobię ze wszystkimi obowiązkami, postaram się coś napisać;D No i oczywiście dam znać u siebie na blogu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam^^
Dzięki! No i czekam niecierpliwie na ewentualną bożonarodzeniową opowieść:) Co tam obowiązki, toż święty Mikołaj najważniejszy:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Ja czekam na efekty :) Bardzo jestem ciekawa co wyjdzie!
OdpowiedzUsuńAniu pisać, pisać nie czekać:)A tak na poważnie też jestem ciekawa:)
UsuńPozdrawiam!
Ja to zawsze chciałam coś napisać, nawet zaczęłyśmy z Honoratą kryminał tworzyć, ale pomysł padł z braku czasu. Trzymam kciuki i czekam co tam Wam wyjdzie, a chętni na pewno się znajdą:)
OdpowiedzUsuńDzięki, dzięki i jeszcze raz dzięki:)
Usuńeeee nooooooo fajowo!
OdpowiedzUsuńOj szkoda,że ja "niemota"jestem!
OdpowiedzUsuńJola na pewno coś ci się uda napisać, próbuj:) w końcu to zabawa, może być króciutkie, oby pomysł był:)
UsuńO moja zguba wypatrywana się znalazła:) A ja Cię od potworów już zwymyślałam na twym własnym blogu:) To co Sabinuś piszesz?
OdpowiedzUsuńTo o zgubie to do Sabinki:)
UsuńJasne! Ty to ale jesteś, od Potwora...no wiesz... wystarczył telefon :P Przez Twoje TĘSKNIE musiałam się tlumaczyć :P
UsuńO przepraszam sama się wytłumaczyłam i zapewniłam kogo trzeba że ja to ja:)
UsuńTaaaaaaaaaa ;) choć tyle...
UsuńGorzej jakbyćś Ty nie była Ty :P
Że niby ja to nie ja? Przerażająca perespektywa moja droga:)!
UsuńNo wiesz sms tego typu zaniepokoił kogo trzeba...
Usuńwiem, wiem, ehhh ci mężczyźni:)
UsuńNiestety... ale bez nich źle :P
UsuńWchodzę w to:-)))
OdpowiedzUsuńAsiu teraz powinnyśmy sobie ręce uścisnąć:) Z braku innych możliwości ściskam twą dłoń wirtualnie:)
UsuńI ja również:-)))
UsuńŚwietna sprawa , jej mogłabym może z moją wyobraźnią napisać coś ciekawego!? Ha i teraz pytanie które zadają studenci na ile stron to opowiadanie?:) Pozdrawiam serdecznie!!!!
OdpowiedzUsuńMoże być na pół strony, nie więcej niż 6:) Czekam z niecierpliwością na tekst:)
UsuńFajny pomysł i chętnie też napiszę opowiadanie. Można prosić o więcej szczegółów? :)
OdpowiedzUsuńTematyka świąteczna, w związku z pytaniami o długość pomyślałam o górnej granicy 6 stron (jedna strona= 1800 znaków)i chyba to wszystko:) jednym słowem piszta co chceta:)
UsuńKrótkie opowiadanie tzn jak krótkie i gdzie je zamieszczać?
OdpowiedzUsuńMyślałam o dowolności ale może rzeczywiście lepiej ustalić górną granicę. Powiedzmy nie dłuższe niż 6 stron (jedna strona=1800) znaków. Opowiadanie proszę przysłać na mojego maila, w momencie gdy dostanę pierwszy tekst stworzę na górze zakładkę gdzie będę wklejać opowiadania.
UsuńHmmm... Nigdy nie pisałam choć mnie korci coś skrobnąć... Może warto spróbować?
OdpowiedzUsuńSkrobnij, skrobnij Irenko:) Im nas będzie więcej tym ciekawiej:)
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Wspaniały pomysł, z chęcią wzięłabym udział, tylko muszę jakąś ciekawą fabułkę wymyślić... :)
OdpowiedzUsuńCieszę się i czekam:) Ależ się cieszę, że macie chęć na zabawę!
UsuńŚwietny pomysł. Chętnie wezmę udział, zwłaszcza, że tematyka ciekawa :)
OdpowiedzUsuńCieszę się niezmiernie i czekam na opowiadanie!!!
UsuńKurczę czasu ciut mało ale pomysł naprawdę fajny... może dam radę :-) póki co mam jednak małą sugestię co do późniejszego głosowania - może dobrze by było, by w zakładce nie pisać kto jest autorem którego opowiadania... wiem z własnego doświadczenia, że z reguły przychylniej patrzę na pracę której autora czy autorkę kojarzę, wydaje mi się, że bez informacji o autorze będzie obiektywniej... Po głosowaniu jak najbardziej można by to uzupełnić. oczywiście to tylko takie moje głośnie rozmyślanie...
OdpowiedzUsuńPomysł extra, co prawda u mnie nie bardzo z pisaniem, ale będę trzymać kciuki, czytać opowiadania i głosować.
UsuńAlison masz rację, może bez autorów, wtedy będzie obiektywniej.
alison2 na pewno dasz:)A co do zachowania anonimowości to masz stuprocentową rację! Dzięki za podpowiedź!
UsuńMalu trzymaj i głosuj, im nas więcej tym lepiej, tym ciekawiej:)
UsuńDla mnie ekstra pomysł, Madziu! Na pewno się uda ;-) w końcu w naszym kraju nie brak ciekawie piszących ludków ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco i oczekuję na to co Wam wyjdzie ;-)
Miałam wątpliwości czy ktoś da się namówić, ale już pierwsze teksty są więc jak widać na załączonym obrazku wątpiłam niepotrzebnie i słusznie prawisz: piszących jest wielu!
UsuńPozdrawiam ciepło!
I zrobiło się świątecznie :) Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jakby zapachniało świętami:) Lubię ten zapach, aż mam ochotę upiec już pierniczki, chociaż chyba jeszcze ciut za wcześnie, bo w domu nie brakuje ciasteczkowych potworów i obawiam się, że pierniczki nie dotrwałyby do końca grudnia:)
UsuńPopieram anonimowość aż do głosowania, potem warto ujawnić talenty! Anonimowa ;)
OdpowiedzUsuńAnonimowy w tym wypadku i ja anonimowość popieram;)
Usuńciekawy pomysł:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPomysł genialny - nigdy za dużo opowiadań świątecznych. To tez moje ulubione święta, a i książki o tematyce bożonarodzeniowej zawsze jakoś lepiej mi wchodzą. Wrzucam informację na bloga, a kto wie, może sama coś wyskrobię, nawet, gdyby potem nie miało trafić do zbiorku, to od czegoś trzeba zacząć, prawda?
OdpowiedzUsuńViv, zapraszam:) Przed Bożym Narodzeniem miło jest czytać o świętach, jakoś tak klimatyczniej się robi:) Czekam w takim razie na te wyniki skrobania i pozdrawiam!
UsuńDobry pomysł, postaram się coś napisać. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam:)
UsuńJejku jaki fajny pomysł:) Ja tam tworzę wyłącznie do szuflady, ale może się odważę? Tylko czy mi przyjdzie coś ciekawego do głowy.
OdpowiedzUsuńA czy to ma być coś na wesoło, smutno, słodko-gorzko?
Zamieszczę u siebie info:)
Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję za umieszczenie info:) a co do tematyki to może być i na smutno i na wesoło oby było świątecznie, czyli Julio pełna dowolność:)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetny pomysł! :) Wrzucam info na mojego bloga i kto wie, może się zmobilizuję i sama spróbuję coś tam naskrobać :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki i czekam na pełną mobilizację:)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Zacny pomysł! Zapewne się przyłączę ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam i czekam:)A słowo zacny choć nieczęsto używane piękne jest:)
UsuńNie wykluczam udziału, ale to zależy od weny i czasu ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Zapraszam i pozdrawiam.
UsuńŚwietny pomysł !
OdpowiedzUsuńDzięki! Pozdrawiam i zapraszam do pisania głosowania czytania:)
UsuńFantastyczny pomysł, nie ukrywam, że się do niego zapaliłam, ale czy coś wyjdzie z mojej pisaniny, to się wkrótce okaże ;).
OdpowiedzUsuńNa pewno wyjdzie:) czekam z niecierpliwością na rezultaty:)
UsuńPomysł fantastyczny;-)
OdpowiedzUsuńBozia mnie nie obdarzyła co prawda talentem literackim, ale mocno będę trzymać kciuki za powodzenie tego pomysłu. Oczekiwać, czytać, głosować;-)
Basieńko trzymaj w takim razie kciuki, ale jakby tak zupełnie znienacka dopadła cię wena to natychmiast je puszczaj i pisz:)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Już zapalam się do pomysłu;) Sama postaram się coś wyskrobać, na bloga też oczywiście pościka z informacją dorzucę;););)
OdpowiedzUsuńDziękuję i za informację i za zapalenie i za skrobanie:) Pozdrawiam ciepło na przekór ponurości zaokiennej:)
UsuńBardzo fajny pomysł ! A czy mogą wziąć udział nawet niedoświadczeni "pisarze"? Bo ja niestety coś tam nabazgroliłam, ale niezbyt dużo i jak dla mnie dobrze.. Ale może coś by mi się udało naskrobać. No i co z gatunkiem, wiem, że o tematyce wigilijnej, ale... czy to ma być romans, horror? :P
OdpowiedzUsuńPs. Tak w ogóle to serdecznie witam, bo jestem tu nowa. :)
Witaj Pręgusku, bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś. Udział mogą wziąć wszyscy a gatunek to jak tam komu w duszy gra:) Może być i romans i horror i romanso - horror (jest w ogóle coś takiego???) oby tylko atmosferę świąteczną miało:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Do końca listopada spróbuję coś napisać, chociaż nie obiecuję czy mi się uda. :)
Usuńpomysł rewelacyjny, trzymam kciuki za długą listę chętnych - piszących.
OdpowiedzUsuńDzięki, a o trzymanie kciuków bardzo proszę.
UsuńDostałam linka od przyjaciółki. :) Marzę o tym, by coś mojego było drukiem. Chętnie wezmę udział. :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie: Czy mogłabym wysłać dwa teksty?
Jeden "bezpieczny" mam, a z tym drugim bym chciała zaryzykować. :)
wysyłaj:)
OdpowiedzUsuńZajrzałam z bloga Sabinki, nie wiem, czy się wyrobię, ale chciałabym spróbować... mam co prawda coś już rozgrzebanego, ale może moją 11-letnią Gosię namówię, ona ma i wyobraźnię i naprawdę ciekawe pomysły? Czasu nie ma zbyt wiele, zobaczymy... Czy dziecko może coś napisać?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że może, a nawet byłoby to bardzo fajne. Proszę namówić córę, spojrzenie dziecka na pewno będzie inne:) A może opowiadanie mamy i córki? Też mogłyby być ciekawe rezultaty:)
UsuńPozdrawiam i zapraszam częściej do siebie!
dziękuję za odpowiedź postaramy się coś wymyślić, razem to chyba nie, bo Gosia i ja to dwa różne żywioły...
UsuńJa się pokuszę i postaram coś wyskrobać. Inicjatywa zacna - linka podesłała mi przyjaciółka.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAnia vel variety
Dzień dobry, serdecznie witam i czekam na rezultaty skrobania:) Podziękowania i pozdrowienia dla przyjaciółki:)
UsuńTo ja się ujawnię, skoro tak skutecznie przyciągnęłam tu już dwie zdolniachy :) Będę obserwować rozwój "akcji", choć sama raczej udziału nie wezmę... chyba, że mnie nagle i zupełnie niespodziewanie oświeci ;)
UsuńPozdrawiam!
O to korzystając z ujawnienia dziękuję osobiście za pomoc:) No i trzymam kciuki za nagłąi nieopanowaną wenę:)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ja również się zgłaszam jeśli można:)
OdpowiedzUsuńNie tylko można nawet trzeba!
Usuńnapisałam u siebie o tym konkursie, mam nadzieję, że będzie dzięki temu więcej chętnych pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki im więcej nas tym lepiej:)
UsuńZapachniało świętami... Twój pomysł wspaniały, chociaż nie wezmę udziału, bo przygotowuję podobną akcję i muszę ją ogarnąć. Ale może chciałabyś wziąć udział w świątecznej akcji u mnie? Byłabym zaszczycona:)
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkizbojeckie.blox.pl/2012/11/Wielka-Gwiazdkowa-Akcja-Blogerka-edycja-2012.html
Zaraz wpadnę zobaczyć o co chodzi:) Jak dam radę wezmę:)
UsuńWysłałem! :D Potem znalazłem jedną literówkę, ale załóżmy, że matka miała dwa imiona :D
OdpowiedzUsuńMogła mieć:)
UsuńOoo, można się przyłączyć? Jeśli tak, to bardzo chętnie spróbuję:)
OdpowiedzUsuńZapraszam:) Do północy ostatniego dnia listopada:)
UsuńJestem tutaj pierwszy raz;) nigdy nic nie napisałam, ale ciekawa jestem jak to wygląda w praktyce? może warto spróbować?;)
OdpowiedzUsuńAga witam serdecznie i zapraszam do próbowania, pisania, wysyłania:) Im nas więcej tym ciekawiej. Mam nadzieję, że czasami do mnie jeszcze zajrzysz. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za opowiadanie:)
Usuńpróbuj, Aguś, trzymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuńNapisałam... Tylko czy odważę się wysłać? Pierw musi mi to ktoś sprawdzić, a potem się zobaczy...
OdpowiedzUsuńproszę się nie "czaić" tylko wysyłać!!!
UsuńTekst przechodzi przez poprawki ;) Mam jeszcze parę dni. ;) No i wyślę, bo psiuła zagroziła, że jak ja nie wyślę to ona to za mnie zrobi...
UsuńPo nowych opowiadaniach widzę, że nie mam szans na chociaż 20. miejsce :)
OdpowiedzUsuńA swoją drogą już nie mogę się doczekać książeczki! :)
UsuńCóż... można powiedzieć, że jednak zostałam oświecona i nieśmiało dołączam do tego zacnego grona :)
OdpowiedzUsuńNo to chyba jestem ostatnia:)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że o akcji dowiedziałam się tak późno, bo pisałam takie opowiadanie:(
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, ale ja piszę strasznie rozlazłe teksty i nigdy nie wyrobiłabym się w tych kilku stron :)
OdpowiedzUsuń