Konkretyzuję: Opowiadanie ma być nie dłuższe niż 8 stron (jedna strona=1800 znaków) Oczywiście jeżeli wyjdzie dziesięć słów więcej nikt nie będzie robił z tego tragedii:), teksty proszę przesyłać na mojego maila. Gdy dostanę pierwsze opowiadanie stworzę zakładkę i je tam wkleję i kolejne też tam trafią. Tematyka Opowiadania dowolna, ale ma zaczynać od zdania Wczoraj spotkałam... i ma się w nim znaleźć postać sprzed 1950 roku (patrz wyżej). Opowiadanie nie może być już publikowane.Teksty przesyłamy do 30 czerwca do 24:00.
Dodatkowo:
Po pierwsze konkurs jest zabawą.
Po drugie wysyłanie opowiadania jest równoznaczne ze zgodą na umieszczenie go w zakładce, a potem na wydrukowanie (nieodpłatnie) go w zbiorku. Dla jasności kochani ja nie czerpię z tego żadnych korzyści materialnych. Jeżeli ktoś nie będzie chciał zamieścić w zbiorku opowiadania niech da znać.
Po trzecie prawa autorskie należą do autora opowiadania!
A to nasza poprzednia książka! A raczej Wasza:) Ciekawa jestem czy tym razem też wyłowimy pisarskie talenty:) |
Aaaa to w taki razie spróbuję swoich sił, wtedy się bałam ale teraz może coś napiszę? :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie Aga! Inaczej przyjadę i będę koczowała na progu twojego domostwa:)
UsuńTo teraz się zastanawiam czy pisać...Skoro masz przyjechać:) Wiesz taka okazja nie prędko może się zdarzyć,ale wiesz już złapałam temat, jakoś się mi nawinął więc otwieram plik i zaczynam pisać, a wszystko dzięki zaczynającemu się zdaniu!:)
UsuńHemingway pisał, że jak miał trudności z zaczęciem to pisał jedno prawdziwe zdanie i od niego zaczynał. Mądry to był człek:) Pisz, pisz, i tak cię nawiedzę i na tym progu legnę:)
UsuńMadziu ten Hemingway musiał być mądrym ludziem;) otóż napisałam już stronę! Jeżeli chodzi o mnie to już jest bardzo dużo! :) Czekam na Ciebie ale masz przekroczyć próg!;) ewentualnie iść w stronę ogniska na, którym będzie wisiał kociołek...:D
UsuńKociołek duży czy mały ? ;)
UsuńDuży i jak tam będziesz Kasiu to pamiętaj: podążaj w stronę kociołka:)
UsuńDo 30 czerwca powiadasz? Może mi się uda, bo egzaminy kończę 18 czerwca i potem będę wolna jak ptak ;)
OdpowiedzUsuńIrenko koniecznie musi się udać:) Zabawa będzie przednia. Jestem baardzo ciekawa tego co powstanie. Tym bardziej, że tematyka luźna można poszaleć.
UsuńDałam odnośnik na blogu do tego wpisu i bezczelnie użyłam pierwszego zdjęcia... Mam nadzieję, że mogłam ;)
UsuńBierz co chcesz:) I dzięki serdeczne!
UsuńNa pewno powieszę banerek i napiszę o tym :-)
OdpowiedzUsuńWpis ukaże się jutro.
Mogę skorzystać ze zdjęć ?
Pewnie:) Korzystaj ze wszystkiego! Dziękuję bardzo!
UsuńA ja na to jak na lato! Wchodzę! Piszę! Buziaki!
OdpowiedzUsuńAsia
Na to czekałam:) Twoje poprzednie opowiadanie bardzo mi się podobało i szczerze mówiąc chcę jeszcze:)
UsuńJa jestem zawsze chętna do takich akcji!!! SUPER!!!
OdpowiedzUsuńAniu czekam z niecierpliwością:) Mam wrażenie, że to przy poprzednim konkursie się poznałyśmy więc tym bardziej się cieszę:)
UsuńChyba masz rację... ale nie mydl nam tu oczu opowiadaniami, wiesz, że czekamy na coś Twojego nowego...?
UsuńOj tam oj tam:) No przecież piszę:)
UsuńMadziu, rozwiń myśl... piszę...
OdpowiedzUsuńNo piszę:) Coś tam w końcu wysmażę:)
Usuńto czekam cierpliwie zatem...
UsuńA wiesz, Madziu, że kilka dni temu wspominałam pisanie bożonarodzeniowe...?
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :-)
Małgosia
Małgosiu ale piszesz, prawda? Od razu mówię, że nie przyjmuję odmowy:)
UsuńJasne, tylko najpierw muszę wybrać się na przechadzkę, żeby sprawdzić, kogo spotkam... ;-)
UsuńJa na razie jestem w strachu i to jeszcze nie dla mnie ten moment. Pomysł jest świetny !!! Na samą myśl uśmiecham się :) I trochę żałuję, że ja jeszcze nie jestem na to gotowa... Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńJa też się ostatnim razem bałam,a później żałowałam,że nie spróbowałam.. Myślę,że nie ma czego się bać. Też będę "debiutowała" w razie co będzie nas dwie!!:)) Zawsze raźniej:)
UsuńPróbujcie, ja spróbowałam ostatnio było jak dobra przygoda, miło, sympatycznie, ciekawie... Trzymam kciuki dziewczyny :)
UsuńKusicie mnie... robi się niebezpiecznie !
UsuńPowiem tak : " Nie nalegaj, bo ulegnę. " :)))
W takim razie kuszę i nalegam! :)) Skoro jest chęć to trzeba!:)
UsuńW takim razie i ja się dołączam:) I kuszę:)
UsuńUściski dziewczyny!
Czuję się wywołana do tablicy;-D I co by nie pluć sobie w brodę jak przy poprzedniej próbie, podejmę rękawice, dobrze że tak dużo czasu, mam nadzieję, że wena mnie dopadnie nawet jakby miało wyjść tragicznie to przynajmniej spróbuję;-)
OdpowiedzUsuńJuż się cieszę na te wszystkie opowiadania i trzymam kciuki co by temat chwycił co najmniej tak jak ten bożonarodzeniowy;-)
Basiu czekam z niecierpliwością i już się cieszę na lekturę:) Ja szczerze mówiąc też mam nadzieję, że pomysł wypali i że uzbiera się nam zbiorek.
UsuńCałusy!
to m oże i ja znowu coś skrobnę:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie OLQA! Ja chyba też coś skrobnę, ale poza konkursem:) Ot tak, żeby wziąć udział w zabawie:)
UsuńMoże i ja spróbuje :D ostatnim razem pisało się super :) i ci ludzie będą jakby bardziej z mojej epoki ;)
OdpowiedzUsuńKasiu przecież to oczywiste:) Musisz napisać, nie wyobrażam sobie żeby było inaczej:)
UsuńJa też chcę!!!:)
OdpowiedzUsuńOooo, Madziu, naprawdę??? W takim towarzystwie warto byłoby być :)
UsuńMagdo zapraszam! Będę dumna jak paw mogąc zamieścić Twoje opowiadanie w zbiorku:) Już mi się głowa jakoś tak niebezpiecznie do góry unosi:)
UsuńO, ja też chętnie dopiszę się do listy piszących :D
OdpowiedzUsuńMoże uda się coś naskrobać.
Zapraszam najserdeczniej:) A skrobnąć się uda na pewno, czekam na tekst z niecierpliwością i ciekawością!
UsuńAle telepatia, właśnie wczoraj myślałam sobie, że trzeba byłoby chyba jakiś "drugi tom" u Madlen pomyśleć;))) - ale mnie wyczułaś;)))
OdpowiedzUsuńU mnie teraz zadań jedno na drugim, ale postaram się;))) Cmoki!
Kretowata a ja miałam do Cię pisać, że jest opowiadanie do napisania:) Twoje nadal pamiętam z poprzedniej książeczki i cóż chcę Cię poczytać raz jeszcze:) Poproszę o coś maksymalnie długiego:)
UsuńUściski!
Zobaczymy, co się da zrobić;)) A i w korekcie mogę pomóc;))) Hejka;)
UsuńO dobrze wiedzieć:) Korekty nigdy dość:)
UsuńSuper pomysł! Już zacieram ręce (palce?) do pisania :D znów będzie fajnie.
OdpowiedzUsuńWrzucam do siebie banerek ofkors ;)
A. nitka, czekam z niecierpliwością na opowiadanie:) Za banerek dziękuję bardzo, bardzo, bardzo:)
UsuńSerdeczności
Potęga myśli ;-) Tak się zastanawiałam, czy będą kolejne edycje, może jakaś wakacyjna... I mówisz - masz ;-)
OdpowiedzUsuńSpróbuję coś napisać, choć czas mi się skurczył, ale postaram się.
Tylko mam pytanie o tę postać... ma być sprzed 1950, ale jak daleko sięgamy wstecz? Dowolnie, czy tylko I poł. XX w. wchodzi w grę?
Pozdrawiam majowo!
Agnesto za mną od jakiegoś czasu już chodziło żeby zrobić coś takiego, tylko po pierwsze bałam się, że nie będzie chętnych, po drugie temat chciałam wymyślić taki jakiś fajny, żeby każdy mógł w nim znaleźć coś dla siebie:)
UsuńA postać dowolna, może być nawet Noe:)
RePozdrawiam:)
Dziękuję za odpowiedź. Aż do czasów Noego sięgać nie zamierzałam, ale chciałam się upewnić jak to z tym bohaterem ma być ;-)
UsuńWpadł mi już do głowy sam począteniek,ale co to będzie za postać jeszcze nie wiem, największym problemem będzie jednak wymyślenie fabuły, bo z tym u mnie krucho.
Sama przyjdzie u mnie zawsze najtrudniejszy jest początek potem jakoś już leci:)
UsuńU mnie talentu pisarskiego brak, ale mocno kibicuję w pisaniu nowej książki i będę czytać wszystkiego opowiadania :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia.
Dzięki Melu:) Ale jakby tak znienacka dopadła cię wena to wiesz, nie opieraj się za bardzo:)
UsuńDzien dobry, dyg.
OdpowiedzUsuńPrzeczytalam o akcji u Krysi Jasnej i chcialabym wziac w niej udzial. Banerek juz powiesilam, teraz zaczynam myslec nad koncepcja.
Milego dnia
Dyg powitalny:)
UsuńZa banerek dziękuję z całego serca i czekam na opowiadanie:) Na pewno koncepcja się znajdzie:)
Serdeczności przesyłam i dużo ciepłych myśli.
Mam tylko jedno pytanie natury technicznej.
UsuńCzy cala akcja ma sie rozgrywac w latach 50-tych (lub przed), czy moze wspolczesnie z osoba urodzona przed 1950 rokiem?
Acha, gdzie moge znalezc Twoj adres mailowy?
Może być współcześnie tylko osoba urodzona przed 1950 rokiem ma się przewinąć:) Adres w zakładce na górze, ale już podaje cobyś nie musiała szukać: magdakor@vp.pl
UsuńPozdrawiam:)
Z chęcią napiszę, chociaż nie wiem jak mi wyjdzie, ale się postaram. ;) banerek zaraz wstawię, a opowiadanie napiszę, ale obecnie nie mam zbyt wiele czasu bo chodzę do szkoły więc pewnie będę pisać w weekendy. :)
OdpowiedzUsuńZa banerek dziękuję bardzo serdecznie i trzymam kciuki za weekendowe natchnienie:)
UsuńMogę prosić o kod do banerka?
OdpowiedzUsuńPiotrze nie wiem czy o to Ci chodzi:
Usuńhttp://1.bp.blogspot.com/-7n3mFop3gFQ/UZyfmyhDZ8I/AAAAAAAACM4/sQIImLo4nHU/s190/0ksi%25C4%2585%25C5%25BCka.jpg
Ewentualnie po prostu go skopiuj, dzięki serdecznie:)
Aha, spróbuję skopiować.
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńW sobotę robiłam razem z siostrą porządki na półkach z książkami i z tak z sympatią spoglądałam na okładkę "Pejzażu świątecznego" (ach te miłe wspomnienia). Strasznie się cieszę, ze po raz kolejny powraca Pani z inicjatywą, bo przyznam szczerze, że trochę na to liczyłam ;) Już nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła wysłać gotowy tekst ;D
OdpowiedzUsuńWarto spróbować ;)
OdpowiedzUsuńPomysł bardzo ciekawy, jest jeszcze trochę czasu to może spróbuję :). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiszę od 10 lat, więc chętnie wezmę udział. Czasu mam dużo :)
OdpowiedzUsuńKonkurs ciekawy, ale nie podoba mi się to głosowanie. Bo to zawsze wtedy robi się z takich konkursów turniej popularność, a nie rzetelnej oceny. Lepsze zawsze jest jakieś jury.
OdpowiedzUsuńo prosze , trafiłam przypadkiem i niezmiernie z tego przypadku się ciesze! oprócz zabawy w rękodzielnicze cosie co nieco pisuję więc sprubuję choć czasu już nie tak dużo :)
OdpowiedzUsuńPisałam coś podobnego na blogu w zeszłym roku, a nazywało się "Literackie podróże Weroniki" i to nie ja spotykałam, a rzeczona Weronika. Czytelnikom się podobało, ale wydawcy, z którym rozmawiałam na ten temat już nie. No chyba, że trafiłam na nie tego wydawcę, co trzeba. Niemniej wszystkim biorącym udział w Pani akcji życzę powodzenia! Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z anna.a72 Obserwując głosowanie przez ostatnich kilkanaście godzin stwierdzam, że faktycznie zrobił się z tego konkurs popularności.
OdpowiedzUsuń