czwartek, 29 maja 2014

Trochę zawile o moich planach zawodowych:) Kto zgadnie o kim będzie opowieść?

Chodzi za mną już od dawna. Popatruje znacząco i lekko się uśmiecha. Wczoraj stała przed szafą i wpatrywała się w wiszące równo sukienki. Wybrała kremową z wysokim kołnierzykiem z koronki. Pasowała jej do kapelusza. Była tak jak ona w stylu przedwojennym. Uszyta po wojnie ale identyczna jak jedna z tych, które straciła w wojennej zawierusze. Znacząca. Sukienka z historią, którą bardzo by chciała opowiedzieć. I znów to spojrzenie w moją stronę. Pierścionek po prababce na palcu, od którego właściwie wszystko się zaczęło - kolejna historia. Beztroskie dzieciństwo, miłość ta pierwsza, która wcale nie okazała się ostatnią i ta ostatnia, która nie okazała się tą na zawsze. Wspomnienia z dzieciństwa, rozśpiewane miasto, szorstki policzek ojca, łagodne oczy matki... Opowiada mi o tym wszystkim, nie daje spać sprawia, że nie mogę myśleć o niczym innym ale jeszcze się opieram. Jeszcze dopytuje, dociekam. Chodzę koło niej na paluszkach żeby jej nie spłoszyć. Bo nowe historie trzeba oswajać krok po kroczku. I teraz pytanie do Was:

O kim będzie kolejna książka? Kto mi się śni po nocach i łagodnie acz stanowczo domaga się opowieści o swoim życiu?


19 komentarzy:

  1. Z pewnością będzie o czasach przedwojennych albo czasach wojny... opowieść ubrana w sukienkę z kołnierzykiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo jakie cudne określenie opowieść w sukience z kołnierzykiem:) Będzie i przed i o wojnie. I o miłości i lekko trąci i myszką i magią:)

      Usuń
    2. Ach, uwielbiam takie książki przepełnione magią. Już się bardzo cieszę:)

      Usuń
  2. Cudowna, wzruszająco staroświecka w najlepszym tego słowa znaczeniu, kryjąca wiele tajemnic i pasji pod aparycją nieskazitelnej damy Pani Leontyna:-)))! Po tym fragmencie domagam się stanowczo całej książki:-D!- Kinga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kinguś pani Leontyna zaczyna mi się lekko wymykać spod kontroli a wiesz co to znaczy:)? Że opowieść będzie dłuuugaaa i pełna niespodzianek nawet dla mnie:)

      Usuń
    2. Mogę na to tylko powiedzieć MNIAM;-)))! Będzie smakowita książka do przeczytania ;-)! I czemu ja się wcale nie dziwię, że pani Leontyna Ci się wymyka i robi co chce:-D?...

      Usuń
  3. Pani Janeczka "Wczoraj stała przed szafą i wpatrywała się w wiszące równo sukienki" skojarzyło mi się z jej salonem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pani Janeczka "Wczoraj stała przed szafą i wpatrywała się w wiszące równo sukienki" skojarzyło mi się z jej salonem :)
    Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak salom pani Janeczki jak najbardziej by się do tego nadawał:) Wszystkie te panie są bardzo przedwojenne:)

      Usuń
  5. Hmm hmmm nie wiem co, ale czuję w kosteczkach,że mi się spodoba, więc czekam na kiecusię z kołnierzykiem :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Aguś! Sukienka, koronki, pantofelki, panienki z dobrych i mniej dobrych domów, to wszystko zaczyna do mnie mówić:)

      Usuń
  6. Jak ja lubię takie opowieści, trochę przeszłości i wspomnień czar :) Już po tym jednym zdaniu widzę ją przed tą szafą z sukienkami...Także czekam Pani Magdaleno, nie ja jedna zresztą :)

    Serdecznie pozdrawiam,
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Pani Ewo:) Po takich słowach jeszcze bardziej chce mi się pisać!
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  7. Już nie mogę się doczekać tej książki! Tylko Pani ochoty tym fragmencikiem mi ogromnej narobiła:).Kiedy możemy się jej spodziewać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się ogromnie z tej ochoty:) Jeszcze nie wiem dokładnie kiedy książka zostanie skończona, ale już coraz wyraźniej nabiera kształtów, układa mi się w głowie, coraz więcej szczegółów więc pewnie za niedługo będzie się pisała:)

      Usuń
  8. Jak ta Twoja cała fascynacja czasami przedwojennymi którą nas pozytywnie zarażasz na blogu skumuluje się w nowej książce to będzie coś niezwykłego;-)
    Pani Leontyna już budzi pozytywne myśli w poprzednich książkach to co dopiero będzie jak poznamy jej historię tak dogłębnie;-)
    To niech się rodzi i niech wymyka się spod kontroli, i niech się pisze ku uciesze nas wszystkich;-) Pamiętaj Magduś kochana, im dłuższa tym lepsza;-D
    uściski serdeczne zasyłam;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pisz Madziu pisz, bo za godzin kilka Wymarzony czas będzie przeczytany i muszę mieć na co czekać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłabym zapomniała - jest szansa na małą reklamę mojego konkursu urodzinowego na blogu? Do wygrania m.in. Wymarzony dom :)

      Usuń
    2. http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2014/05/mao-kto-pamieta-ten-pierwszy-ale.html

      Usuń