wtorek, 21 października 2014

Tomikowe wiadomości i kilka wieści z innej beczki:)

Moi drodzy temat tomiku powraca jak bumerang. Otóż powędrował już do drukarni, czyli przedostatni etap za nami. Teraz już tylko musi dolecieć i wylecieć ode mnie do Was. I teraz tak: wydaje mi się, że udało mi się odpisać na wszystkie wiadomości dotyczące zamówień tomików. Zamawiajcie proszę mailowo, bo inaczej się pogubię. Jeżeli ktoś nadal nie dostał ode mnie wiadomości proszę o kontakt, bo to znaczy, że coś gdzieś się zagubiło. Nie zdążyłam jeszcze nadrobić prywatnych maili (no dobrze, może poza kilkoma:)). Poza tym nastąpiła mała zmiana planów. Tak jak co roku założyłam, że zrobimy Bożonarodzeniowy tomik z opowiadaniami. Ale czasu jest już niewiele, poprzedni tomik jeszcze nie dokończony więc pomyślałam, że może odstąpimy od zbiorku bożonarodzeniowego a napiszemy opowiadania o miłości? Takie Walentynkowe, ale dla wszystkich. Nawet dla tych co to nie przepadają za Walentynkami:) Co wy na to? Jak się zapatrujecie na taką opcję? Piszcie bo interesuje mnie Wasza opinia.
Kolejna rzecz, Targi w Krakowie. Przepraszam, że piszę o tym tutaj ale dostałam tak dużą ilość wiadomości w których pytacie czy będę, że uznałam, że tak będzie prościej. Niestety nie będzie mnie w Krakowie. Część z Was wie, że Tysiek (mój synek) w tym roku poszedł do pierwszej klasy i właśnie 25 października będzie miał uroczyste ślubowanie pierwszoklasisty... Sami rozumiecie, że nie może mnie tam nie być:) Ale za to jeżeli ktoś w niedzielę 26 października byłby wolny i przebywałby w okolicach Warszawy - Otwocka i chciałby się ze mną spotkać zapraszam serdecznie do przejażdżki pociągiem literackim. Będę tam na Was czekała:) Szczegóły dotyczące przejazdów na poniższym plakacie:)


To chyba wszystko... A jeszcze jedno. Wszystkich tomikowych zwycięzców, czyli pierwszą piątkę proszę o wysłanie adresu na który będę mogła wysłać tomiki. Zresztą teraz jestem już na bieżąco. Cała dla Was. W zeszłym tygodniu zniknęłam, bo wywędrowałam na późny urlop. Powiem Wam, że przez ten tydzień spełniałam swoje marzenia. I wróciłam nieco opalona:) Kto z Was zgadnie gdzie mnie zaniosło? I sprawiło, że jestem rozanielona? Ciekawa jestem czy ktoś trafi:) Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i życzę przeudanego popołudnia!

3 komentarze:

  1. Pomysł z tomikiem z opowiadaniami o miłości uważam za bardzo dobry. Sądzę, że nie będzie to ze stratą dla niedoszłego tomiku bożonarodzeniowego, gdyż - jeśli dobrze zrozumiałam intencję - opowiadanie nie musi się chyba odnosić konkretnie do 14 lutego, lecz wydarzenia mogą rozgrywać się w dowolnym czasie - także np. podczas Bożego Narodzenia - jeżeli ktoś oczywiście będzie tak chciał. Poza tym chyba dłuższy okres czasu na pisanie będzie dla wielu osób korzystniejszy (zważywszy, że ostatnio dużo osób prosiło o przedłużenie terminu). Tak więc jestem za i popieram.
    Pozdrawiam:)
    Dorota Pansewicz

    OdpowiedzUsuń
  2. To jak będziesz w Krakowie, to ja proszę o info i to wielkimi literami co bym nie przegapiła!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyżby krótki wypad na plaże Italii???
    No mnie tam Twoja nieobecność na targach cieszy, tym bardziej nie będzie mi żal że mnie tam nie będzie bo w tym roku nie planowałam targowych przygód;-)
    A przemiłe obowiązki mamy pierwszoklasisty są jak najbardziej na pierwszym miejscu;-)
    Co do walentynkowego tomiku jestem za, jak najbardziej, a na ten drukujący już się cieszę może do pięciu razy sztuka i tym razem coś "naskrobie";-)
    Serdeczności posyłam środowym porankiem;-D

    OdpowiedzUsuń