Dobry wieczór lub Dzień dobry:) W zależności od tego o której tu zajrzycie:) Chciałam Was powitać w nieco zmienionej zimowo - świątecznej odsłonie:) Bo to już czas ku temu najwyższy. Nawet już powyciągałam zgromadzone w poprzednich latach zapiski i przepisy i już planuję jak będzie wyglądał stół wigilijny, liczę ile osób za nim zasiądzie i myślę nad tym komu jakie życzenia złożę. Nadchodzi grudzień moi kochani. Przesycony piernikowym zapachem, z wonią choinki, ze łzami wzruszenia jakie zakręcą się w niejednym oku w wigilijny wieczór. I właśnie z myślą o tych wszystkich pięknych, ciepłych uczuciach te zmiany. Niech i nam się w sercach rozjaśni, ociepli i rozgrzeje. Ot takie Dla Was ode mnie przedwigilijne życzenia:)
Aha czyli Jezusie Jezusie plama na obrusie już słychać w całym domu:)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak:)
UsuńA swoją drogą to choroba skąd Ty mnie Magdaleno tak dobrze znasz? :)
UsuńOjej ojej to już można?? Tak? To wspaniale bo właśnie ostatnio się zastanawiało nad zmianą mojego wystroju bloga :)
OdpowiedzUsuńWięc przygotowań nadeszła pora, ja właśnie przed minutką grzebałam w moich torebkach ze skarbami i oczko mi padło na ozdoby do pokoju świąteczne, i tylko mała myśl przebiegła, spokojnie to jeszcze nie teraz ;D
Buziaczki!:)
Wprawdzie to jeszcze nie czas, ale jak się oprzeć pokusie, kiedy to radosny czas i tego trzymajmy się. Ja kartki świąteczne zrobiłam, jeszcze tylko wpisać życzenia i niech umilą chwile świąteczne bliskim. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWstałam! :D w domu burdel a Gosia internet przegląda :D ja jak zacznę życzeniami jechać to z tego mega wpis się zrobi. Od razu wiersze wymyślam, pełno zdjęć wstawiam, cuda na kiju. U mnie na parapecie lampeczki choinkowe leżą. Zamiast zwykłej lampki używam ich i dają mi w pokoju niebieską poświatę przy oknie :)
OdpowiedzUsuńTeż już poczułam świąteczny klimat. Jest w amoku pomagania. :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że tylko ja już myślę co przygotować :)
OdpowiedzUsuńod 1 listopada bombardują nas świątecznymi reklamami więc można o świętach myśleć :)
W tym roku zbiorku Świątecznego nie było ....
Dziś ostatni listopada a ja dzięki Pani wpisowi myślę o piernikach. Nie przesadzam z porządkami nie przesadzam, ale chyba trochę lepiej sprzątnę... Pozdrawiam serdecznie Jadwiga
OdpowiedzUsuńi już mi zapachniało pierogami z grzybami;-)
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci serdecznie kochana za ten przedświąteczny klimat;-)