A to tak w ramach wprowadzania się w nastrój, posłuchajcie razem ze mną:)
Strony
- Strona główna
- 48 tygodni
- Uroczysko
- Sezon na cuda
- Okno z widokiem
- Wino z Malwiną
- Malownicze. Wymarzony dom.
- Wymarzony czas
- Tajemnica bzów
- Nadzieje i marzenia
- Anioł do wynajęcia
- Kontakt
- Świąteczny zakątek
- Telefon zapytania
- Seria Uroczysko - kolejność czytania
- Seria Malownicze - kolejność czytania
- Poza serią - moje książki
- Serce z piernika
- Jak zostać pisarką
środa, 10 grudnia 2014
Czym pachną święta?
Choinką, pierniczkami, suszonymi grzybami, kompotem z suszu... Ale też muzyką. Tak, tak muzyka też sprawia, że w domu zaczyna czuć się ten specyficzny, cudowny nastrój. Macie takie pastorałki, kolędy bez których nie wyobrażacie sobie nadchodzących świąt? My w domu rok w rok słuchamy tej samej płyty. Tymek ostatnio gdy ją puściłam powiedział, że właśnie zapachniało mu świętami, stąd moje przekonanie, że muzyka też sprawia, że w domu pachnie wigilią:) I chyba właśnie o to chodzi. A u Was co sprawia, że czujecie nadchodzące święta?
A to tak w ramach wprowadzania się w nastrój, posłuchajcie razem ze mną:)
A to tak w ramach wprowadzania się w nastrój, posłuchajcie razem ze mną:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dla mnie ten czas jest czasem bardzo pracowitym, ale nie w sensie przygotowań do świąt tylko gorący okres w pracy. I dzięki Twojemu wpisowi poczułam zapach świąt i ciepło się na sercu zrobiło;-) dziękuję Ci za to;-*
OdpowiedzUsuńPiosenki powyżej nie znałam wcześnie, a piękna więc zapamiętam napewno;-)
Dla mnie kolędą bez której nie wyobrażam sobie świąt jest "Nie było miejsca dla Ciebie" w wykonaniu mojego taty;-)
A w całkiem niedawno usłyszałam "Śniegu cieniutki opłatek" Mai Sikorowskiej i chodzi za mną ta piosenka ciągle;-)
Dla mnie święta pachną choinką, pomarańczami, które przed wielu laty były właśnie tylko na święta. I oczywiście kolędami. Lubię ten czas dekorowania, kiedy na stole czysty obrus. Pakowanie prezentów, które gromadzone były dużo wcześniej. Często któreś z nas zapominało, że gdzieś schowany został jakiś prezent. Było przy tym wiele śmiechu. Dzisiaj już jest spokojniej, rodzice odeszli my dzieci postarzeliśmy się.
OdpowiedzUsuń