Wyobrażacie sobie taką sytuację: wstajecie o poranku a wasze półki zapełnione do tej pory książkami świecą pustką. To samo dzieje się w księgarniach, bibliotekach no po prostu wszędzie. Znikają ebooki, audiobooki. Nie ma. Matko, wizja którą tu przedstawiłam przeraziła mnie śmiertelnie. Chyba byłby to swoisty koniec świata. I teraz wyobraźcie sobie w jakiej pustce żyją ludzie, którzy nie czytają... Tak jak Arturo na powyższym zdjęciu nie wiem jak oni mogą to znieść.
Nie wyobrażam sobie, ja śpię z książkami u boku, ksiażki stanowią sens mojej egzystencji i gdyby ktoś mi odebrał ten najważniejszy element... nie, nie nieeee. To byłby już horror. Armagedon.
OdpowiedzUsuńNiewyobrazalna tragedia, mam nadzieje, ze tak nigdy sie nie stanie. Dzien bez ksiazki, to dzien stracowny, a co tu dopiero mowic cale zycie:)Ty jestes jeszcze dodatkowo obdarzona, bo nie tylko czytasz, ale jeszcze piszesz, a to wielki dar. Milego weekendu Magdo:)
OdpowiedzUsuńJest Pani w dobrej sytuacji, bo gdyby zabrakło innych książek, może Pani sama napisać sobie... A tak poważnie mam nadzieję, że nigdy tak nie stanie się.
OdpowiedzUsuńistny koszmar senny nam przedstawiłaś;-(
OdpowiedzUsuńja podobnie jak Ty życia bez książek sobie nie wyobrażam, było by puste i ubogie, a moja wyobraźnie zaczęłaby się uwsteczniać.....mam nadzieję że taka wizja nigdy nie nastąpi;-)