Zaczynamy od Małgosi Kursy i Emki:
Od Edyty:
A to od Agi:
Ode mnie:
Od Hani:
Pasjonatka książek, mogę podpisać się pod jej listą obiema łapkami:):
Od Basika kochanego (tak jak wyżej to też moje jesienne piosenki:)):
Od Karoliny, z komentarzem, który warto znać :)
Moja jesień zaczyna się taką oto nutką:
A wszystko dlatego, że... Że jestem nauczycielką przedszkola i we wrześniu (kiedy jeszcze nie ma jesieni, ale jednak już jest z nią kojarzony od pierwszego dnia) przychodzą wreszcie dzieciaki i w końcu jest co robić, szykujemy jesienną dekorację sal, przygotowujemy jesienne zajęcia, zbieramy plony i jest bardzo miło... Już nie mogę się doczekać... :-)
Oby więcej takich Pań, które pracują z naszymi dzieciakami!
Od Sabiny (też kocham te piosenki!)
Cieszę się z tego podpisywania obiema łapkami (-: To nie przypadek, że tak podobają mi się Pani książki (-: Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńz taką mieszanką żadna jesienna chandra mi nie straszna;-)
OdpowiedzUsuń