poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Okruchy dnia

Znalazłam kwaterę marzeń:)
fot. j.kordel
Teraz pada. Przez otwarte okno wpada szum deszczu przeplatany pluskiem strumienia, który przepływa nieopodal. Woda błyszczy i migocze. Otaczają mnie góry, las, pięknie kwitnące kwiaty w ogrodzie. Dzielę się z Wami migawkami z dzisiejszego dnia. Niech i Wam będzie tak jak i mi: po prostu dobrze. A tak było zanim deszcz się zjawił: 
przy  Wysoki kamieniu. fot. j.kordel


Tysiek na szlaku. fot. j.kordel

fot. j.kordel

Panorama, góry za mgłą. zapowiedź nadchodzącego deszczu
fot. j.kordel
fot. j.kordel
Kwiaty, ogród, klimat...
Będę wracać ;)
fot. j.kordel



fot. j.kordel

Przerwa w pracy. Przed momentem ściągał pnie drzew.
Piękny i bardzo zadbany.
fot. j.kordel

fot. j.kordel

Willa Jaskółka, jest przepiękna.
Podziwiamy ją codziennie.
Może uda nam się wejść do środka.
fot. j.kordel

Korzystając z deszczu piszę. Teraz na moment zawitałam do Malowniczego. U Madeleine nieco pod górkę. I chyba nie będzie jej łatwo, bo... Bo namieszałam jej w życiu :) Będzie wizyta w Paryżu po spadek będzie pan Miecio i jego nowe pomysły na życie. Malownicze tu i teraz. A dawniej, rok 1835. Od tego zaczniemy. A co te odległe lata mają wspólnego z Magdą i Malowniczem? Wiem ale na razie nie uchylę nawet rąbka tajemnicy :)

12 komentarzy:

  1. O czyli piszesz kolejną historię Malowniczego? :):):):) super!!!! :) góry są takie piękne.... byłam na wycieczkach w górach, ale zawsze pierwszy dzień bytł do czterech liter przez chorobę lokomocyjną :( Madziu czy wysłałaś już tomiki? Bo się Twe dziecię doczekać nie może! A dziś nie wiem czy pamiętasz, ale się Twa córcia urodziła i jej życzeniem jest mieć już tomik :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne to Pani Malownicze (-: Madeleine uwielbiam, więc jestem zaintrygowana, co Pani namieszała, mam nadzieję, że będzie happy end (-; Kiedy premiera książki?

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana moja.! Ty pisz pisz. to cudownie ze bedzie kolejna część :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. O zawitała Pani w moje strony. Widoki z Wysokiego Kamienia są nie powtarzalne. Jedynie potrzebna jest piękna pogoda. Czekam na kolejne dzieje w Malowniczym, oj pewnie będzie się działo...

    OdpowiedzUsuń
  5. Mieszaj mieszaj :)
    Mój wyjazd w Bieszczady jutro dobiega końca, Twoje zdjęcia fantastyczne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Proszę tak za bardzo nie gnębić Magdy :)
    Ten rok mnie zaintrygował, oj chyba będzie coś w tym spadku więcej ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. O rany i teraz nie będę się mogła doczekać no!

    OdpowiedzUsuń
  9. Magdo, wczoraj dotarla do mnie "Tajemnica bzow" , rzucilam wszystkie ksiazki, ktore aktualnie czytam i zabarlam sie za Twoja powiesc, a tu czytam, ze pracujesz nad kolejna czescia. Ciesze sie niesamowicie. W piekne miejsce pojechaliscie, zycze milego pobytu:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawe zdjęcia. Wczoraj wygrałam Pani książkę na lubimyczytać, więc cieszę się i dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  11. no w niezwykłe miejsce trafiliście, nie ma się co dziwić że wena sama spływa na Ciebie;-)
    a Tysiek niezwykłe pamiątki z wakacji po lasach zbiera jakbym siebie widziała;-)

    OdpowiedzUsuń