Właśnie tak to u mnie wygląda z tymi przybywającymi książkami :) |
Strony
- Strona główna
- 48 tygodni
- Uroczysko
- Sezon na cuda
- Okno z widokiem
- Wino z Malwiną
- Malownicze. Wymarzony dom.
- Wymarzony czas
- Tajemnica bzów
- Nadzieje i marzenia
- Anioł do wynajęcia
- Kontakt
- Świąteczny zakątek
- Telefon zapytania
- Seria Uroczysko - kolejność czytania
- Seria Malownicze - kolejność czytania
- Poza serią - moje książki
- Serce z piernika
- Jak zostać pisarką
sobota, 17 października 2015
Półeczki, stosy, stosiki...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wow! To nie regały ale regaliska!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Krysia.
Ja mam podobnie 😉 pozdrawiam Aneta
OdpowiedzUsuńUtonęłabym:)widzę tyle ciekawych książek:)
OdpowiedzUsuńDom nic nie zmieni - ja już mam i co??? To samo - tylko duuuużo bardziej...
OdpowiedzUsuńWow, jakie duże regały. Też marzymy o takich regałach, bo nasze właśnie się kurczą. W zastraszającym tempie :) O kominku, i kocie, i psie na dokładkę też marzymy. A wczoraj znaleźliśmy nawet świetne fotele do takiego kącika bibliotecznego, tylko na razie kącika brak. Czytamy gdzie popadnie :) Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńWow! A na jednej z półek wypatrzyłam swoją książkę. :)
OdpowiedzUsuńMoje marzenie! Powoli do niego dążę, ale rodzice już szaleją, bo gdzie się człowiek nie ruszy, tam książka... :D
OdpowiedzUsuńSwoją drogą pani Magdo, może znalazłby się czas na dość nietypową notatkę - garść porad dla początkujących pisarzy? Głównie chodzi o błędy, które w książkach (chociaż bardziej opowiadaniach) popełniają "amatorzy"? Sama bawię się w pisanie na blogu opowiadania i zależy mi na szkoleniu się, a wiadomo, że opinii bardziej doświadczonych osób nigdy za wiele :D Pozdrawiam!
Jakie piękne zbiory (-; Też marzę o pokoju przeznaczonym wyłącznie na biblioteczkę (-: Półki się kurczą, niby czytam więcej niż np. 2 lata temu, a mimo to mam ok. 50 nieprzeczytanych książek )-;
OdpowiedzUsuńWidzę nieco podobieństw na naszych półkach :)
OdpowiedzUsuńKsiążek przybywa, czasu jakoś nie chce. Mam około 450 nieprzeczytanych książek!
To jak już będziesz miała tan Dom i pokój z książkami i kominkiem to ja się wproszę na weekend na herbatkę,ok? :)
No gratuluję takiego księgozbioru. Kiedy żył mój Tatuś też mieliśmy taką bibliotekę, teraz jestem już w słusznym wieku, mieszkam w maleńkim mieszkanku to i mam ograniczone możliwości. Nie ukrywam, że większą przeszkodą są emeryckie możliwości..... Dobrze, że są biblioteki.
OdpowiedzUsuń