Kochani przeczytajcie proszę poniższy, króciutki fragment i powiedzcie czy czujecie klimat? Czytalibyście dalej?
I nagle ten sam zmrok, który jeszcze przed chwilą jawił się jako
przyjazny wydał jej się złowrogi i kryjący w sobie niebezpieczeństwo.
Wzdrygnęła się i szybkim krokiem podeszła do drzwi wejściowych. Całą sobą
marzyła, żeby na powrót znaleźć się w środku oświetlonego świecami domu i
usłyszeć dobrze znajomy gderliwy głos Pelasi. Już przekraczała próg, gdy
powietrze przecięło przeciągłe, przejmujące wilcze wycie niosące się echem od
lasu, poprzez pola i zahaczające o uchylone podwoje dworu. I Konstancja nabrała
pewności, że otwierając drzwi w tym a nie innym momencie wpuściła do domu coś,
co do tej pory trzymało się z dala od dającego poczucie bezpieczeństwa wnętrza.
Prawie, że biegiem wpadła do środka i mocno zatrzasnęła ciężkie wrota za sobą.
Niewiele to pomogło. Przeszłość nabierała coraz większej pewności siebie
i z coraz większą swobodą rozpychała się w życiu Konstancji.
To jest dopiero znęcanie się nad czytelnikami! A na całość trzeba tak długo czekać! Bunt!
OdpowiedzUsuńKrysia.
Imię Pelasia mnie denerwuje, wszystko inne jest napisane bardzo intrygująco i nawet w tak krótkim fragmencie już mnie zaciekawiło :) brawo
OdpowiedzUsuńFragment cudowny, tylko nie Konstancja:) nie znoszę tego imienia, od przygody z mrocznym i kogutem...;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem dalszego ciągu . Czy długo trzeba będzie czekać .Pozdrawiam z Mazur Alicja.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się zapowiada. Co do Pelasi również miałabym zastrzeżenia, ale imię Konstancja bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDreszcze przebiegł mi po plecach, więc to chyba znak, że czuję ten klimat.
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać co będzie dalej :)
:) będziemy czekać....z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńcóż, uważam, że to świństwo rzucić czytelnikom tak krótki kawałek... i co my teraz mamy zrobić?! czekać cierpliwie? eeeh tak nie można!
OdpowiedzUsuńNic innego mi nie zostało jak uzbroić się w cierpliwość i czekać na ciąg dalszy :(.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Koniecznie ciąg dalszy proszę <3
OdpowiedzUsuńzapowiada się ciekawie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo niehumanitarne, takie mały kawałeczek! Ja chcę jeszcze, bo zapowiada się cudnie :)
OdpowiedzUsuńTylko Pelasia mi tu nie pasuje w ogóle...
Ciąg dalszy musi koniecznie nastąpić. Czekam cierpliwie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJest tak wciągające jak wir w rzece. Niebezpieczne a jednocześnie wciągające ciekawością.
OdpowiedzUsuńZaciekawia.
OdpowiedzUsuńMnie się podoba. Ciarki przechodzą. Co do imion - czepialstwo, w końcu trudno, żeby rezydentka w XIX w. nosiła imię Pamela czy jakoś tak... ;)
OdpowiedzUsuńNiczym Adam wajrak i jego opowieść o wilkach przez ten fragment wydawało mi się że czytałam jego drugą część- to jest wspaniałe, gdzie kiedy będzie dalsza część? ???ja już chce to przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńNiczym Adam wajrak i jego opowieść o wilkach przez ten fragment wydawało mi się że czytałam jego drugą część- to jest wspaniałe, gdzie kiedy będzie dalsza część? ???ja już chce to przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńCzyżby jakiś paranormal romans? zaczyna sie intrygująco. Czekam niecierpliwie na dalszy ciąg :-)
OdpowiedzUsuń