środa, 19 kwietnia 2017

Z punktu widzenia Tyśka - wyznanie

Idziemy sobie jakiś czas temu z Tyśkiem na spacer. Pięknie jest, humory nam dopisują, słońce świeci.  Nagle Tysiek patrzy na mnie z tkliwością i mówi:
Mamusiu, jak to dobrze, że nie urodziłem się w jakiejś innej rodzinie i że to ty jesteś moją mamą a nie trafiłem do jakiejś innej hetery! 
Hmmm... I wszystko w temacie :) Popłakałam się ze śmiechu :)  

7 komentarzy:

  1. Kocham Tyśka!
    wielbicielka - Krysia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie wciąż zadziwia,znajomość Tyśka słów, które bądź co bądź, wyszły już z obiegu, albo są mniej używane. No i jeszcze wiedzieć kiedy użyć ;D Jak tu nie być Fanką Tyśka <3

    OdpowiedzUsuń
  3. buahahahahhahaaha leżę i kwiczę xD

    OdpowiedzUsuń
  4. I to jest Facet do serca przyłożyć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze ;) Widać, że syn pisarki, takie ciekawe słowa poznaje.

    OdpowiedzUsuń