Strony
- Strona główna
- 48 tygodni
- Uroczysko
- Sezon na cuda
- Okno z widokiem
- Wino z Malwiną
- Malownicze. Wymarzony dom.
- Wymarzony czas
- Tajemnica bzów
- Nadzieje i marzenia
- Anioł do wynajęcia
- Kontakt
- Świąteczny zakątek
- Telefon zapytania
- Seria Uroczysko - kolejność czytania
- Seria Malownicze - kolejność czytania
- Poza serią - moje książki
- Serce z piernika
- Jak zostać pisarką
sobota, 23 marca 2013
Mówimy o wiośnie!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ha ha ha ależ się uśmiałam, absolutnie nie miałabym nic przeciwko aby panowie uprawiali pląsy, rzecz jasna panowie z kwi i kości:))
OdpowiedzUsuńU mnie dziś słoneczko jednak z mroźnym wiaterkiem, ach wiosenko jak Ciebie do nas zawołać. Może upiekę mufinki czekoladowe?:)
U mnie na początek jest przepiękne słońce, czyste niebo, po prostu energia aż kipi wiosną:)
OdpowiedzUsuńPanowie do dzieła :) wiosno czekamy na Ciebie i pragniemy Ciebie :)
OdpowiedzUsuńU mnie dziś mróz, a wczoraj cały dzień sypało :(
hahahaha z uwagi że za oknem mam aktualnie -15 wizja nagich pląsów płci przeciwnej jest bardzo, ale to bardzo rozgrzewająca;-D
OdpowiedzUsuńJa jestem jak najbardziej za tym, żeby wiosnę zachęcić, ta białość za oknem już mnie doprowadza niemal do płacz;-(
Wiosno kochana, przyjdź w nasze polskie strony, wybuchnij z pełną mocą, powal na kolana, rozgrzej zmarznięte kości;-D
Ja Cię za to obfotografuje najlepiej jak umiem, puszczę w świat i wszyscy będą się zachwycać i wychwalać w niebogłosy;-)
Mam nadzieję, że choć trochę ją zachęciłam;-)
Pozdrawia ciepło i wiosennie w tę mroźną nockę;-D