Słuchajcie posypały się pytania odnośnie naszego książkowego konkursu. Odebrałam dziś kilka maili. Większość normalnych, ale jeden sugerujący, że mam zamiar kogoś oszukać, wykorzystać. Biorąc to pod uwagę chciałabym dodać kilka zdań:
Po pierwsze konkurs jest zabawą.
Po drugie wysyłanie opowiadania jest równoznaczne ze zgodą na umieszczenie go w zakładce, a potem na wydrukowanie (nieodpłatnie) go w zbiorku. Dla jasności kochani ja nie czerpię z tego żadnych korzyści materialnych. Jeżeli ktoś nie będzie chciał zamieścić w zbiorku opowiadania niech da znać.
Po trzecie prawa autorskie należą do autora opowiadania! Nie zamierzam podstępnie ich przejmować - to mogą poświadczyć wszyscy uczestnicy poprzedniej zabawy.
Ufff brzmi to wszystko sucho i strasznie i nie po mojemu, ale dla jasności musiałam to zrobić.
Madziu... brak mi słów... mogę tylko przyznać, że faktycznie to zupełnie nie po Twojemu :) a opowiadanie piszemy dobrowolnie, nikt nam nie każe tego robić i nie ma przymusu
OdpowiedzUsuńWiesz trochę dziwnie się poczułam... No i rzeczywiście nie po mojemu:)
UsuńMatko znowu jakiś łoś się znalazł. Chociaż przepraszam łoś to szlachetne zwierzątko, nie będę go kalać.
OdpowiedzUsuńFakt, łosie są fajne:) Nie kalajmy łosi:) A ten ktoś to jakiś dziwny typ:)
UsuńDla mnie było od początku jasne to, co napisałaś. To zabawa. Kto nie chce, niech po prostu nie pisze. Logiczne.
OdpowiedzUsuńNic dodać nic ująć:) Ale dodałam i mamy czarno na białym. Wątpiący mogą się upewnić:)
UsuńEee tam przejmujesz się ,
OdpowiedzUsuńzawsze znajdzie się ktoś niezadowolony albo dociekliwy...
To już nawet nie o przejmowanie się chodzi tylko o to, że takie ktosie mogą być potem szkodliwe. Dlatego punkty są, teraz już wiadomo chyba wszystko i mam czyste sumienie:)
UsuńJakiś głupek to napisał, nie ma co się przejmować. Madziu każdy normalny wie,że to jest zabawa!:))
OdpowiedzUsuńAguś tak jak napisałam wyżej musiałam napisać żeby potem uniknąć ewentualnych nieprzyjemności. Po co mam mieć potem kłopoty.
UsuńGłupich nie sieją - sami wschodzą :(
OdpowiedzUsuńMądrze gadasz dać Ci wódki:)
UsuńMadzik olej to:)
OdpowiedzUsuńSkoro karzesz:) Ja tam jestem dziś wyjątkowo posłuszna:)
UsuńRany, niektórzy to lubią stwarzać problemy tam, gdzie ich nie ma...
OdpowiedzUsuńFakt, ale co napisane to napisane i teraz już chyba wszystko wiedzą nawet ci bardziej dociekliwi:)
UsuńCo za ludź! Nikt z nikim umowy o stworzenie dzieła nie podpisał to tylko zabawa....
OdpowiedzUsuńW sumie to marzy mi się kiedyś wydanie czegoś takiego na poważnie:) Ale teraz to rzeczywiście tylko zabawa, a ludź wyjątkowo hmmm... Powiedzmy ładnie: dociekliwy:)
UsuńJeszcze sie, Madziu, nie przyzwyczailas do tej typowo polskiej mentalnosci? Czas byloby.
OdpowiedzUsuńTo jednak są rzadkie przypadki, zwykle jest miło, ale czasem zdarza się jakiś wyjątek od reguły:)
UsuńNo ale to przecież było od razu wiadome. Ktoś musiał się po prostu do czegoś przyczepić...
OdpowiedzUsuńNie dziwię się że Cię ruszyły te, że tak to określę pomówienia, całe szczęście że pozytywów całej akcji jest więcej, więc nie ma się co przejmować zgorzkniałymi internautami którzy żyją po to żeby komuś dociąć.....
OdpowiedzUsuń