sobota, 31 sierpnia 2013

Na uśmiech:)


11 komentarzy:

  1. A ja właśnie tego nie lubię i dziwnej mani nie rozumiem. Mam przygotowany o tym wpis na blog. Pewnie w przyszłym tygodniu wrzucę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie na Facebooku jak na lekarstwo. Już dawno zauważyłam, że FB rozbija mi pracę i dzień. Z drugiej strony dzięki niemu utrzymuję pewne kontakty. Ale stanowczo limituję sobie na tym portalu, bo nie lubię kółek wzajemnej adoracji a Facebook sprzyja czemuś takiemu.
      Pozdrawiam i czekam na post.

      Usuń
    2. Limituję sobie obecność miało być:)

      Usuń
  2. Śmieszne, ale z drugiej strony trochę niepokojące. Ach ci współcześni ludzie... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszelkie przegięcie jest niebezpieczne, ale rzeczywiście wystarczy wejść na FB i dowcip staje się mniej śmieszny.

      Usuń
  3. no ja jestem z tych co konta na FB nie posiadają, choć zaglądam czasami korzystając za pozwoleniem siostry z jej konta;-)
    nie powiem że jest zły, ale jakoś perspektywa zaistnienia na FB mnie nie pociąga, a i moda na niego prędzej czy później przeminie;-)

    pozdrawiam ciepło niedzielnym popołudniem;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zauważyłam, że fala "lubię to!" ogarnęła całym moim towarzystwem i światem zewnętrznym, ja facebooka mam po to, aby utrzymywać kontakt ze znajomymi :).

    OdpowiedzUsuń