Nareszcie jest! Zbiorek rzecz jasna! Wasz własny z opowiadaniami. Mam go przed sobą i mogę sobie go gładzić i głaskać, kartkować do woli:) A skoro ja mogę znaczy to tyle, że i wy za moment będziecie go mieli u siebie. Książka wyszła całkiem pokaźna, jeszcze grubsza niż "Pejzaż świąteczny", bo ma aż 220 stron. Bardzo, ale to bardzo się cieszę, że już dotarła, bo mieliśmy pewne problemy z terminami. Czas urlopów i wakacje wydłużyły znacznie cały proces, ale się udało. I tak moi drodzy już dziś będę robić wysyłkę. Książka kosztuje 14 złotych + przesyłka. Jeszcze tylko muszę ustalić koszt tej ostatniej, czyli skoczyć na pocztę i zważyć. Wszystkie informacje (koszt przesyłki i numer konta) wyślę do was mailem. A właśnie! Tym razem książka powędruje do Was z moich ukochanych gór, bo gdy to piszę siedzę na tarasie w Karkonoskiej Drewnianej Chacie i przesyłki też będą robione stąd. Mam nadzieję, że wraz ze "Spotkaniami" uda mi się Wam przesłać trochę górskiej pięknej atmosfery, powietrza nagrzanego słońcem i spokoju jaki mnie otacza. A oto zdjęcie "Spotkań" z górami w tle.
Zbiorek jest imponujący i pachnie... No tym czym nowe książki pachną najczęściej:) Dla mnie jest to jeden z piękniejszych zapachów i chętnie bym sobie zakupiła takie perfumy. Zobaczcie sami czyż nie wygląda imponująco?
Piękny jest!!! Czekam na e-mail, jeszcze dzisiaj wykonam przelew,jak dostanę wiadomość :) W sam raz na mój urlop dotrze :)
OdpowiedzUsuńCudowna wiadomość. Czekam na info na maila :-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że tak się wam pięknie udało. Może to początek nowej drogi... Ściskam :)
OdpowiedzUsuńcudownie :)
OdpowiedzUsuńBede musiala poprosic mame, zeby wplacila. Madziu, zorientuj sie prosze, ile bedzie kosztowala wysylka do Niemiec i te kwote mi podaj.
OdpowiedzUsuńTo widzę, że nie jestem jedynym "wąchaczem" książek. :) Ale fajnie. Cieszę się, że zbiorek już gotowy. :) Nie mogę się doczekać.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie. Nie mogę się już doczekać zbiorku:)
OdpowiedzUsuńWspaniale już się doczekać nie mogła, a teraz już jest tak fizycznie, tak pięknieee AAAAA :))))))
OdpowiedzUsuńNareszcie! :D a propos "Pejzażu świątecznego", czy będzie jego wznowienie rozszerzone o nowe opowiadania (stare i nowe opowiadania) - pięknie by było, prawda?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Natalia
Piękne zdjęcie:) Zazdroszczę Ci trochę tego górskiego klimatu.
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na maila z dalszymi wytycznymi. Pozdrawiam!
Cudownie!!! Czekam na maila!!! Joanna
OdpowiedzUsuńPiękna sprawa :)! Nie mogę się doczekać. Karkonoszy zazdroszczę, całkiem niedawno odwiedzałam...
OdpowiedzUsuńGratuluję! Jest świetny :)
OdpowiedzUsuńKsiążki wyglądają świetnie, a krajobraz w tle - jeszcze lepiej!
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać, żeby ją mieć u siebie i poczuć ten zapach;-)
OdpowiedzUsuńDzieło imponujące;-)
A widoki za nim jeszcze bardziej robią wrażenie;-)
Śliczna okładka :)
OdpowiedzUsuńTo tak jakby dziecię się urodziło, cudne jest!
OdpowiedzUsuńMadziu, a ja się załapałam???
OdpowiedzUsuńDoszły!!!!! Piękne. Bardzo, bardzo dziękuję. Joanna
OdpowiedzUsuńDo mnie też doszły! Dziękuję pięknie!!!
OdpowiedzUsuńPani Magdo,a co trzeba zrobić ,żeby ten zbiorek mieć? Można kupić w księgarni? Chyba jakoś nie jestem w temacie za co z góry przepraszam. A tak a propos wąchania książek to ja je uwielbiam dotykać,teraz niektóre książki mają takie cudowne w dotyku okładki,nawet dzisiaj jedną nową którą zaczęłam czytać głaskałam :)
OdpowiedzUsuńa i do mnie dotarła, piękna, pachnąca, a na okładkę to się napatrzeć nie mogę;-)
OdpowiedzUsuńdziękuję;-*
pieknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńGdzie Ty się nam Kochana zagubiłaś w tej wirtualnej rzeczywistości???
OdpowiedzUsuńCzyżby wena tak mocno dopadła, że popuścić nie chce ani na minutkę;-D
Gratuluję serdecznie, bo pisanie to piękny dar :)
OdpowiedzUsuńhttp://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
http://kadrowane.bloog.pl/
Madziuniu, gdzie jesteś? Czekamy tu na Ciebie!!
OdpowiedzUsuńMagdaleno Kordel.
OdpowiedzUsuńTo jest boskie...mieć tyle dobra w sobie i je siać i siać ...
Serdeczności Ewa.