Ankieta odnośnie sposobu wyboru najlepszych opowiadań została zakończona remisem. Tyle samo głosów zdobyło Jury i wybór punktowy. Szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś takiego, bo dość uważnie śledziłam przebieg głosowania. No może nie sądziłam, że wynik będzie tak idealnie równy, ale i tak byłam przygotowana jak rozwiązać sytuację. Bo stało się dla mnie jasne, że jest spora liczba zwolenników i jednej i drugiej metody. I tak postanowiłam.... UWAGA: będzie i wilk syty i owca cała. Czyli będzie i Jury i wybór punktowy. Czyli trzy opowiadania wybiorą Jurorki, a trzy wybierzecie sami. Tym razem będzie sześć pierwszych miejsc.
W skład Jury wejdą dwie panie:
Krystyna Mirek - autorka powieści obyczajowych o wartkiej akcji z elementami humoru i nietuzinkowymi obserwacjami życiowymi. Pisze o kobietach postawionych przez życie w trudnej sytuacji, które mimo to nie poddają się, ale znajdują w sobie siłę do pokonania przeciwności. Nie stroni od istotnych problemów społecznych, jednak przedstawia je w ciepłej fabule, lekkim piórem kreśląc postacie, które na długo pozostają w pamięci. Jest autorką między innymi powieści Pojedynek uczuć, wydanej w 2013 roku, która została bardzo dobrze przyjęta przez czytelników i recenzentów.
Mieszka w okolicach Puszczy Niepołomickiej wraz z mężem i dziećmi. Z wykształcenia jest nauczycielką języka polskiego, przez wiele lat pracowała w szkole. Obecnie pisarstwo stało się dominującym zajęciem w je życiu zawodowym.
i
Kasia Bulicz -Kasprzak, która mówi o sobie tak:
Prowadzę zwyczajne życie. Zimny psi nos dotyka mojej stopy. Jest siódma. Doskonała pora na pierwszy spacer.
Tak zaczyna się mój dzień. Zastanawiam się, co będę dzisiaj robić. Może zostanę królową i zagram w krokieta, dopóki las Birnam nie podejdzie pod zamek. A może pobiegnę Piątą Aleją w stronę niebieskiego księżyca. Odwiedzę zielone wzgórze, na którym pasą się owce.
Zaraz, to nie owce, to króliki. Muszę się śpieszyć, bo czas odebrać dziecko ze szkoły, a tu jeszcze tyle historii do przeżycia. Są w książkach, filmach, śmiechu dziecka, rozmowach i mruczeniu kota.
Kolekcjonuję historie. Piszę książki, żeby zwyczajne życie innych było równie fascynujące jak moje. Kasia jest autorką powieści: "Meandry miłości", "Nalewka zapomnienia czyli bajka dla nieco starszych dziewczynek", "Nie licząc kota, czyli kolejna historia miłosna".
I Kasi i Krysi chciałam tutaj bardzo podziękować za to, że zgodziły się uczestniczyć w naszej zabawie i że zdecydowały się wziąć na swoje barki to bądź co bądź trudne zadanie. Obie dziewczyny są bardzo fajne, przyjazne więc wiem, że oddaje Was i Wasze teksty w dobre ręce.
Jeżeli chodzi o system punktowy to będziecie mogli w komentarzach oddawać swoje głosy na trzy wybrane opowiadania. Każdy z Was będzie miał do dyspozycji 10 punktów, które trzeba będzie rozdzielić pomiędzy wybrane teksty. Będą liczyły się tylko głosy oddane po zalogowaniu. Tym razem głosom anonimowym podziękujemy. Po prostu ma być jak najbardziej uczciwie. Ufff to się napisałam:) Mam nadzieję, że wszystko jest jasne i zrozumiałe. Gdyby ktoś miał jakieś pytania albo wątpliwości niech pyta:)
Oczywiście nie muszę Wam przypominać, że Gospoda "Pod choinką" czeka na Wasze odwiedziny. Opowiadań wciąż przybywa i mam nadzieję, że przybywać będzie:)
No i brawo! Mi się takie rozwiązanie baaaaaaaaaardzo podoba :D
OdpowiedzUsuńUffff.... Cieszę się:)
UsuńSzkoda, że tylko zalogowane. :-(((
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Natalia
A może by jednak udało się zawalczyć z tym kontem?
UsuńPrzepraszam za błąd przy publikacji odpowiedzi, nie wie, jak to wyszło, opublikowała się ona niżej.
UsuńPozdrawiam
Natalia
Super! Ale stresa mam :P
OdpowiedzUsuńProszę się nie bać, w razie czego własna piersią będę bronić:)
UsuńWolę sobie odpuścić, moja przygada z tym kontem nie była zbyt udana, ale za innych trzymam kciuki. :-)
UsuńPozdrawiam
Natalia
No to będę musiała w końcu się zdecydować na konto:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Krysia
Koniecznie:)
UsuńJestem pod wrażeniem:) Moje ulubione Autorki w Jury!
OdpowiedzUsuńMnie też się to rozwiązanie podoba :)
OdpowiedzUsuńTo będzie prawdziwa literacka przygoda. :)
OdpowiedzUsuńNajsprawiedliwszy wyrok ze sprawiedliwych. :-) I rzeczywiście: i wilk syty i owca cała... . A Szanowne Jury - bardzo, bardzo się cieszę... :-) Tylko, tremę mam ogromną... . Serdeczności :-)
OdpowiedzUsuńAle się udało wszystko pogodzić, to znaczy, że można? Można!!!! Żebym tylko znalazła czas na pisanie;)))) Tak czy siak - kibicuję, czytam, pozdrawiam;) cmoki;)
OdpowiedzUsuńSalomonowy wyrok... ja kibicuje jednemu opowiadaniu a reszte czytam ( sama chyba nie zdaze... choc kto wie?):)
OdpowiedzUsuńDobre rozwiązanie;)
OdpowiedzUsuńSuper rozwiązanie:) Świetnie siostra wybrnęłaś z tego zadania, a jakie zacne jury!! :)))
OdpowiedzUsuńO jaki świetny pomysł :D Więc zabieram się za pisanie i moje opowiadanie już nie długo nadejdzie :D
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł. :)
OdpowiedzUsuńJutro wrzucę do siebie na blogu informację o Twoim konkursie. :)