poniedziałek, 12 maja 2014

O spotkaniach zupełnie nie moimi słowami:)

Moi kochani ostatnio stałam się niezwykle mobilna:) Maj jest wyjątkowo obfity w spotkania autorskie i tak 8 i 9 byłam w Wielkopolsce i miałam ogromną przyjemność spotkać się z czytelnikami z Rawicza i Jutrosina. I cóż ja mogę na ten temat napisać... Otóż jedno wielkie ŁAŁ! Dla pań bibliotekarek, za pasję, za cudowną organizację i za ciepło. Dla czytelników za liczne przybycie, za cudowne rozmowy, pytania i atmosferę. Ze spotkaniami autorskimi zawsze mam problem, bo nie wiem jak mam je opisać żeby oddać atmosferę a jednocześnie nie wyjść na chwalipiętę. Tym razem na całe szczęście była ze mną Sabinka i ona zrelacjonowała oba spotkania i pozwoliła mi z tej relacji skorzystać co niniejszym czynię:)


Spotkanie autorskie 09.05 - JUTROSIN
Pierwsza myśl by określić spotkanie: REWELACJA!

Wiem wiem, dzień po dniu spotkanie z Magdaleną Kordel tylko w innym miejscu może się wydawać nudne, bo co nowego może powiedzieć?! 
Jeśli ktoś tak myśli jest w ogromnym błędzie.
Każde spotkanie jest inne i wyjątkowe, w dużej mierze zależy to od organizacji, czytelników, ich dociekliwości ;)
Muszę przyznać, że zauroczyła mnie biblioteka w Jutrosinie, niewielka, klimatyczna, świetnie zorganizowana ( gratulacje Pani Kamilo!)
Na dzień dobry wszystko elegancko przygotowane, kameralnie, niesamowita Pani Dyrektor - kobieta ciepła z niesamowitą werwą, hmmmm ja chyba lubię ludzi tak samo wygadanych, oczytanych, do tego z poczuciem humoru.
Czytelnicy Magdy dopisali jak najbardziej, po tym jak się ośmielili posypały się pytania, Magda w swoim żywiole! To chyba było najdłuższe, ale też jedno z najciekawszych spotkań autorskich! 
Było wręcz świetnie ;)

Mogłabym długo o tym spotkaniu, o pytaniach, o Magdy odpowiedziach, ale nie chcę, powiem WAM krótko, jeśli macie okazję by iść na spotkanie z Magdaleną Kordel - POLECAM
Myślę, że czytelniczki z Rawicza czy czytelnicy z Jutrosina byli tak samo zadowoleni i zaskoczenia jak ja ;) 

Niestety było tak fajnie, że niektóre żony nie mogły doczekać się swoich mężów... szczególnie jednego;)


Tutaj dodam od siebie, że rzeczywiście było to moje najdłuższe spotkanie:) Z tego co wiem to także najdłuższe spotkanie biblioteki w Jutrosinie, ale było tak zajmująco, tak ciekawie, tak intrygująco, że aż nie chciało się wychodzić:)

A to fotki autorstwa Kubusia i Sabinki:





A to pan Ireneusz, z którym błyskawicznie znalazłam wspólny język, jednym
zdaniem to pan znający Józefa:)

A tutaj spacer już po spotkaniu. Miejsca w których byliśmy zostały opisane na Sabinkowym czytaniu:) czyli tutaj







Spotkanie autorskie - 08.05 - RAWICZ
Bardzo lubię spotkania autorskie. 
Tym razem (znowu i to daje troszkę do zastanowienia) padło na Rawicz. Troszkę kilometrów mam, ale tym razem jechałam, choć tego nie planowałam...bo już byłam na spotkaniu autorskim z Magdaleną Kordel, ale co tam...

Kilka słów o spotkaniu.
Przede wszystkim Biblioteka w Rawiczu, O NIE! Panie z Biblioteki są niesamowite!!!!!!!
Wszystko przygotowane i dopięte na ostatni guzik, atmosfera niesamowita, miło, kameralnie, a sala witrażowa piękna!
Na wstępie Ada (pozdrawiam :) ) zapowiedziała gościa, następnie Kuba przepytał swoją żonę od A do Z i było widać, że niektóre pytania były dla Magdy zaskoczeniem.
Czytelniczki dopisały, bibliotekarki - świetne, przekonałam się po raz kolejny, Magda jak zwykle rozgadana i całą sobą dla czytelników ;)

A teraz mi wybaczcie, ale muszę:

Najserdeczniej jak umiem i potrafię bardzo serdecznie przepraszam Panią Dyrektor Biblioteki w Rawiczu za... przeszkadzanie i gadanie ;) no cóż taki gaduł ze mnie szczególnie jak jest obok mnie rozmówca nadający na tych samych falach  ;) 
Obiecuje za często nie przyjeżdżać ;)

I kilka fotek:






Relacje pochodzą z bloga Sabinki TUTAJ, której dziękuję za towarzystwo, pogaduchy i relacje i za piękną i już długoletnią przyjaźń:)

A tych wszystkich z Was, którzy są zainteresowani kolejną edycją "Kto napisze ze mną książkę" zapraszam jutro na bloga:) Będzie oficjalne otwarcie:)

6 komentarzy:

  1. Już czytałam u Sabinki, ale jeszcze raz gratuluję. :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu! Sabinka napisała super relację. repozdrawiam:)

      Usuń
  2. Madziu a Targi? Będziesz? Bo na liście oficjalniej Cię nie znalazłam, czy to możliwe? Ale jakby co będziesz prywatnie i umówimy się na pogadanie i przyniesiesz książeczki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma mnie, nie ma i prawdopodobnie w ogóle nie będzie:( Ale jeszcze się odezwę jakby co. Tak czy inaczej koniecznie musimy umówić się po prostu na kawę. Może w końcu uda mi się dojechać.
      Całusy przesyłam.

      Usuń
  3. Nic tylko zazdrościć takich spotkań i cieszyć się razem z Tobą;-)
    Piękny baner Ci zrobili, same przyjemne spotkania.
    Ja liczę na to podkarpackie po cichu;-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiku będę:) Tylko że w Rzeszowie o takiej głupiej, niezręcznej godzinie. O 12:00 w księgarni Tęczowej. Dasz radę? A jeszcze data mi umknęła, 22 maj.

      Usuń