Zupełnie! A tutaj wchodzę i co widzę? PIERWSZA przedpremierowa recenzja "Wymarzonego Czasu" jest! U Ejotka! A nawet słówkiem nie pisnęła! Noale już widziałam, przeczytałam i bardzo się cieszę:) Bardzo proszę pocieszcie się razem ze mną:) Zapraszam do Ejotka:
TUTAJ.
Nie miałam czasu piskać słówek...Dla mnie samej książka była niespodzianką od Wydawnictwa, a jak już ją miałam, to przecież czytałam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że to pierwsza :D
To kiedy ciąg dalszy? :P
Jeszcze nie wiem:) Teraz Leontyna mnie nęka, a potem wrócę do MAgdy, bo już wiem co będzie dalej:) Też się cieszę i jeszcze raz dziękuję!
UsuńA Ksawery... Szuja pierwszej wody, czyż nie?:)
UsuńOczywiście, co za koleś... należało mu się (to co na końcu) :P
UsuńLiczę że u Leontyny i pewnie jakiejś akcji z czasów wojny, będzie coś z teraźniejszości i wspomnienie Magdy.
Bardzo proszę :) i dziękuję za te chwile zapomnienia
Postaram się, ale co i jak napiszę za jakiś czas, bo jak na razie to historia się cały czas układa. Ale Magda na moment się pojawi, to już wiem. Nie wiem tylko ile tych momentów będzie:)
UsuńA ja z kolei bardzo dziękuję za chwile zapomnienia w Malowniczem:)
No to radość wielka i u mnie;-)
OdpowiedzUsuńNic to, trzeba poprostu pakować plecak i wyruszyć po kolejne przygody do Malowniczego;-)
Nie ma lepszego urlopu;-D
Basiku też uwielbiam wędrówki z książkami:) To niesamowite, że siedząc na fotelu można przemierzyć tyle kilometrów a czasem nawet i lat nie ruszając się z miejsca:)
UsuńPozdrawiam, ściskam, tęsknię.