czwartek, 10 września 2015

Birbant, awanturnik, hulaka, balzakowska wdowa, setki ofert...

Ogłoszenia z dawnej prasy są nie do podrobienia. Tak jak tamte czasy i charaktery. Oto specjalnie dla Was kilka smaczków :)




Sz. paniom, które okazały tak chętną gotowość podzielenia mych losów, nadsyłając prawie setkami oferty, serdeczne dzięki. Nie mogąc jednak odpowiedzieć równą gotowością tylu osobom, wybrałem jedną, resztę ofert według wskazania adresów odesłałem. – Bezinteresowny


„Obelgę rzuconą na Jadwigę B., zamieszkałą przy ul. Grunwaldzkiej 1 Z ŻALEM COFAM. Łucja B.” 




Wdowa w wieku kobiet Balzaca wyszłaby za mąż za człowieka poważnego, wykształconego i ze stanowiskiem, gdyby się znalazł taki. Jest nie ładna i nie brzydka, inteligentna i dystyngowana, a wykształcenie umie pogodzić z praktyczną stroną życia, bez obowiązków lecz i bez wiana.



Tutaj moim zdaniem najciekawsze dla odważnej, gotowej na wszystko samarytanki:

Znudzony nieustannemi nagabywaniami ze strony moich wierzycieli oraz doprowadzony do rozpaczy restauracyjnymi fryturami, pragnę wstąpić w związek małżeński z osobą, któraby od tych plag egipskich uwolnić mnie chciała. Mam lat 31, awanturnik, birbant i hulaka. Po ożenieniu na pewno się ustatkuję. Zdrowie dobre. Od przyszłej żony wymagam głównie dwóch rzeczy: wykształcenia, gdyż w szablonowej gąsce nie mógłbym się rozmiłować, i minimum 15 000 rs. posagu, potrzebnych do uregulowania moich interesów. Bezpieczeństwo dla posagu wskażę później. Fotografja niepotrzebna, gdyż uroda z sympatyczną powierzchownością nie zawsze chodzi w parze. Osoba nie zrażona moją otwartością, która zechciałaby nawiązać ze mną korespondencję celem bliższego poznania oraz omówienia warunków, raczy nadesłać list poste-restante pod adresem.

13 komentarzy:

  1. "Z żalem cofam" To mi się podoba najbardziej!
    Krysia

    OdpowiedzUsuń
  2. ja kiedyś tak się przez stare czasopisma zaczytałam w czytelni, że musieli mnie wyprosić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odkąd można korzystać z biblioteki cyfrowej mam co robić wieczorami, czasem nawet zdarza mi się zarywać noce :) Uwielbiam stare tytuły.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  3. Jestem awanturnikiem ale uroczym. Dodatkowo sam się utrzymuję i chętnie służę mocną dłonią.
    Z poważaniem Norbert.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A żąda pan posagu? Bo dość istotne :)

      Usuń
    2. Miało być: bo to dość istotne :)

      Usuń
    3. Posag mile widziany. Ale wyprawa haftowana własnoręcznie konieczna!
      Wielce zobowiązany Birbant.

      Usuń
    4. Wyprawa, no proszę! Kobiety do igieł!

      Usuń
  4. Wspaniałe smaczki z epoki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    ps. Czekam na Pani książkę, którą wygrałam w konkursie lubimyczytać. I Pani blog podtrzymuję mnie w tym oczekiwaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Izabelo a który tytuł Pani wygrała? Bo jak "Uroczysko", to tam historia jest raczej zabawna, mało w niej smaczków historycznych, a jeżeli "Tajemnicę bzów" to tam jest sporo przeszłości :)
      Pozdrawiam
      MK

      Usuń
  5. Boże, Boże! Ostatnie zdjęcie jest prawie erotyczne! :) ojej ojej nie wiem co mam myśleć, więc nie myślę. Tylko czy aby taki pan awanturnik na pewno się ustatkuje? Mam pewne wątpliwości ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myśl, myśl a spójrz jeszcze na to zdjęcie powyżej :) Panie POKAZUJĄ pończochy!

      Usuń