Jak nam było w Ząbkowicach

Wpadłam tylko na chwilę. Nadeszła pora nadrobić zaległości, wspomnieć o aktualnościach... W każdym razie moc pracy przede mną. Gdybym była Gabrysią Borejko zatarłabym z zadowoleniem ręce. Ale jestem Magdaleną K i szczerze mówiąc czuję się nieco zagubiona w mnogości rzeczy, które powinnam zrobić na wczoraj a nawet jeżeli część z nich nie jest tak opóźniona to i tak powinny być załatwione natentychmiast :) Ale jak to mówią mądrze górale od czegoś należy zacząć (w życiu nie słyszałam żeby jakikolwiek góral coś takiego mówił, ale od czego wyobraźnia:)) więc zacznę od zdania Wam relacji z ostatniego weekendu. A weekend upłynął pod hasłem II Ogólnopolskiego Festiwalu Czas na Książki w Ząbkowicach Śląskich. Przyjechaliśmy w piątek późnym wieczorem i okazało się, że jeszcze zdążyliśmy się wyściskać i przywitać z wieloma dziewczynami. No dobrze zdążyliśmy też napić się z wszystkimi piwa:) Również z Sylwią i Damianem W :) W sobotę odbył panel literacki, wycieczka do Złotego Stoku, a potem Gala. Już w tamtym roku gala była bardzo profesjonalnie prowadzona przez pana Jerzego Skoczylasa i Sylwię Winnik. W tym roku też było cudownie. Program artystyczny dostarczył autentycznych wzruszeń. Humor przeplatał się z nostalgią. Pan Andrzej i Pani Jadwiga grali i śpiewali tak, że aż ciarki przechodziły po plecach. Wręczono nagrody:
Za najczęściej wypożyczaną książkę otrzymała Grażynka Jeromin - Gałuszka (Magnolia), wyróżnienie od bloga "Czas na książki" przypadło Sabince Waszut (Rozdroża i w Obcym domu, obie powieści wielbię pasjami) i jeszcze jedno... No to teraz uwaga będę się chwalić:

Krasnale przyjechały do nas z Pawłowiczek. Podarowano mi je na szczęście po
spotkaniu autorskim i jak widać szczęście przyniosły:) 

Widzicie co tam jest napisane?
"Nagroda dla Magdaleny Kordel najpopularniejszej pisarki w 2015 r. w Ząbkowickiej Książnicy". 
Nawet nie potraficie sobie wyobrazić jak bardzo się wzruszyłam! Ci którzy byli na gali doskonale to widzieli bo trząsł mi się głos i ręka z kwiatami i nawet kolana, choć mam nadzieję, że to ostatnie litościwie skryła sukienka:) Bardzo dziękuję za wyróżnienie, za to, że mnie czytacie i we mnie wierzycie! To przede wszystkim Wam, Czytelnikom,  zawdzięczam tę nagrodę. Jeszcze raz DZIĘKUJĘ! 
Dziękuję wszystkim, z którymi dane mi było się w sobotę zobaczyć. Dziękuję koleżankom po piórze za towarzystwo, wieczorne pogaduchy, humor i inspirację. Dziękuję wszystkim Blogerom, Czytelnikom, którzy przybyli na panel literacki i na galę. Emilii B, teraz będę wiedziała jak wygląda błękitny koralik :). Dziękuję za cierpliwość w momentach gdy kiepsko nas było słychać, za moc pytań, za uśmiechy, za to, że byliście i jesteście. Mam nadzieję, że następnym razem będzie dużo, dużo więcej wolnego czasu, który będziemy mogli spędzić razem. Bo tutaj przyznam, że czuję niedosyt. Organizatorom Festiwalu za czuwanie i pieczę nad nami, Panu Burmistrzowi za stoicyzm, wręczenie nagrody i za to, że mogliśmy jeszcze lepiej poznać Ząbkowice. Bibliotece i paniom tam pracującym. No i  Sylwii i Damianowi Winnikom za opiekę, za serce, za ciepło, za rodzinną atmosferę. A teraz moi kochani kilka fotek :)