poniedziałek, 30 października 2017

Nowa edycja "Kto napisze ze mną książkę" rusza już dziś!

Obiecywałam i zamierzam obietnicy dotrzymać :) Czyli nowa edycja "Kto napisze ze mną książkę" rusza już dziś pełną parą :)

A oto szczegóły:

Do 2 grudnia piszecie opowiadanie. Przysyłacie je następnie na mój adres mailowy (magdakor@vp.pl) (ostateczny termin to 2 grudnia 2017 do godziny 24:00), a ja w specjalnej zakładce umieszczam wszystkie teksty. Oczywiście przysyłajcie od razu gdy napiszecie, nie trzeba czekać do ostatniego momentu :)
Potem gdy zakończymy nadsyłanie opowiadań rozpoczniemy głosowanie. Będzie trwało od 4 do 7 grudnia.  Przerwa jest po to żeby teksty, które przyjdą w ostatnim dniu też miały szansę na to by spokojnie je przeczytać i móc oddać na nie głos. Będziemy głosować za pomocą komentarzy i punktów. Każdy z głosujących będzie miał 20 punktów do rozdzielenia pomiędzy 2 wybrane opowiadania. Nie można oddać całości punktów na jedno opowiadanie, trzeba wybrać 2.  Anonimowe głosy nie będą się liczyć. Pozostałe 3 zostaną wybrane przez Szanowne Jury, którego skład poznacie niebawem. Mam nadzieję, że część z Was będzie zadowolona, bo wiem, że niektórym zależało na takiej ocenie tekstów. Więc robimy tak żeby wilk był syty i owca cała. Jest Jury i są punkty.  Najwyżej ocenione teksty zwyciężą a autorzy otrzymają 2 egzemplarze książki w nagrodę. Pozostałych uczestników opowiadania też zostaną umieszczone w książce (opowiadania, które przyślecie drukowane są w tomiku). Jeżeli chodzi o sprawy złożenia, wydrukowania, zaprojektowania okładki i tym podobne to jak zwykle biorę to na siebie, a raczej na męża:) Tym razem odchodzimy od anonimowości (chyba że ktoś życzy sobie pisać pod pseudonimem to oczywiście może). W kilku poprzednich edycjach nie można było aż do głosowania ujawniać autorów. Miało to służyć sprawiedliwej ocenie tekstów, ale w związku z tym, że nie zawsze tego przestrzegano nie ma sensu ukrywać autorów, bo to była i tak tajemnica poliszynela.

Czyli reasumując: Opowiadanie, niepublikowane do tej pory, ma być nie dłuższe niż 10 stron (jedna strona=1800 znaków).  Oczywiście jeżeli wyjdzie dziesięć słów więcej nikt nie będzie robił z tego tragedii. Może być krótsze. Każdy uczestnik może przysłać tylko jeden tekst czyli jedno opowiadanie. Teksty proszę przesyłać na mojego maila.  Gdy dostanę pierwsze opowiadanie stworzę zakładkę i je tam wkleję i kolejne też tam trafią.  Pięć pierwszych miejsc dostanie tomik (sztuk 2) w nagrodę a reszta będzie mogła zakupić go po kosztach wydrukowania. Kupno tomiku jest dobrowolne. Przysłanie opowiadania jest równoznaczne ze zgłoszeniem, ze zgodą na jego publikację na moim blogu, a potem na umieszczenie go w tomiku. Prawa autorskie zostają przy twórcy opowiadania.

Tytuł tomiku a zarazem temat przewodni opowiadania to... Serce z piernika :)

Teraz nie pozostaje mi nic innego jak z całą ufnością złożyć sprawy piernikowo - sercowe w Wasze ręce :)

No to jak będzie? Kto napisze ze mną książkę???

25 komentarzy:

  1. No jak to kto?! Oczywiście, że ja! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha, ja się zgłaszam, jak zawsze. Noo, ale dwa tomiki mam więc jest szansa, że się uda �� tylko temat trudny, bo jedno serce z piernika już jest...
    No nic, pomyśli się.
    Pozdrawiam i miezmiernie się cieszę na kolejną edycję wspólnej książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale serc nigdy za wiele :) Cieszę się i bardzo mocno przytulam.

      Usuń
  3. Miałam nadzieję, że będzie coś w takiej tematyce :-) no to trzeba pisać, nie ma rady :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie ma:) Czekam z niecierpliwością :) Buziaki przesyłam.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. A to zależy tylko od Ciebie :) Możesz na ten przykład udławić kogoś sercem piernika i też będzie dobrze :)

      Usuń
    2. Ha ha ha ha..;) niee, lubię pierniczki, nie chcę by kojarzyły się makabrycznie;)

      Usuń
  5. Nie jestem pewna, czy coś mi wyjdzie, ale bardzo się postaram :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja oczywiście się zgłaszam :) postaram się

    OdpowiedzUsuń
  7. JA bym chciała, ale czy mam talent to nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy pomysł
    Jednak ja pisanie pozostawiam Pani. Ja niestety nie mam talentu.;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo chętnie Magda ��.
    Marta Wiśniewska

    OdpowiedzUsuń
  10. Postaram się chwycić wenę :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzis sie dowiedzialam a mam co nieco "w szufladzie":-) Doszlifuje i wysylam! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam pytanie, czy to ma być 1800 znaków na stronę czyli maksymalnie 18 000 znaków? Napisałam ponad 11 stron, ale znaków mam niecałe 5000, chyba, że źle patrzę. Nie chcę przedobrzyć :).

    OdpowiedzUsuń
  13. Napisałem w ostatniej chwili, może trochę chaotyczne, ale napisałem, jak czułem. Pozdrawiam

    Piotr z pisanyinaczej.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja się spóźniłam, bo dopiero dzisiaj odkryłam Pani blog! Następnym razem jednak spróbuję sił. Bo chyba będzie jakiś następny raz? ;)

    OdpowiedzUsuń