Jak po ogień

Wpadłam tu tylko jak po ogień, choć wieczorem zapraszam już na "normalny" wpis:) Teraz tylko chciałam przypomnieć, że od dzisiaj głosujemy na najlepsze opowiadania świąteczne. Głosowanie trwa krótko więc nie zwlekajcie. Gdy w nocy robiłam ankietę przeliczyłam tytuły i przyszło ich aż 36!!! Piękny wynik, zupełnie się nie spodziewałam tylu świątecznych opowieści. Dziękuję Wam serdecznie wszystkim i każdemu z osobna za to, że chcieliście przyłączyć się do zabawy i że poświęciliście swój czas, dzięki czemu już od tylu dni pachnie u mnie świętami:)
Przypominam też o przepisach na święta i wigilię, no nie bądźcie tacy, zdradźcie co się u Was jada w te szczególne dni.
Jeszcze dziś pojawią się też na blogu (raczej wieczorem) okładki do świątecznego zbiorku. Będą trzy  propozycje i w waszych rękach zostawiam decyzję o wyborze którejś z nich. Z boku będzie ankieta i prosiłabym o to żebyście oddawali w niej swoje okładkowe głosy. Toż się rozbuchałam z tymi ankietami:) Ta z tytułami świątecznymi była pierwszą w moim życiu i tak się ucieszyłam, że udało mi się ją zrobić, że teraz ani chybi  zasypię blog ankietami:) Oczywiście żartuję. Znikam chwilowo bo choć jestem bardzo nieperfekcyjną panią domu to jednak po kilku dniach  nieobecności mój dom wymaga pewnych działań choćby i nieperfekcyjnych:)